Krychowiak zamknął 2020 rok z przytupem
W znakomitym stylu zamknął rok 2020 Grzegorz Krychowiak. Polak był bohaterem derbowego meczu Lokomotiwu z Chimki (2:3), w którym strzelił gola i zapisał na swoim koncie asystę.
Krychowiak zamknął rok z przytupem (fot. Reuters)
W Rosji rozgrywana jest ostatnia kolejka ligowa przez zimową przerwą. Grający jak do tej pory dużo poniżej oczekiwań Lokomotiw zajmował przed czwartkowym spotkaniem miejsce w środku stawki i chciał za wszelką cenę wygrać, by zmniejszyć dystans do czołówki.
Od początku było jednak wiadomo, że starcie z Chimki nie będzie należało do łatwych. Po pierwsze, chodziło przecież od derby Moskwy, a po drugie, gospodarze mieli na swoim koncie znakomitą serię pięciu kolejnych meczów bez porażki, w których odnieśli cztery wygrane i raz zremisowali.
Lepiej w spotkanie weszli goście, którym prowadzenie już po kwadransie gry dał Krychowiak. Radość piłkarzy Lokomotiwu nie trwała jednak zbyt długo, ponieważ w 27. minucie do remisu doprowadził Arshak Koryan, który pewnie wykorzystał rzut karny.
Lokomotiw nie odpuszczał i jeszcze przed przerwą ponownie wyszedł na prowadzenie. W jednej z głównych ról po raz kolejny wystąpił Grzegorz Krychowiak, który celnie dośrodkował w pole karne, a piłkę do siatki skierował głową Murilo Cerqueira.
Po zmianie stron Lokomotiw nie był w stanie pójść za ciosem i dobić rywala. Ten nie zrezygnował z kolei z walki o doprowadzenie do wyrównania i w końcu dopiął swego. W 85. minucie znakomicie w polu karnym znalazł się Ilja Kucharczuk, który zdobył gola na 2:2.
Kiedy wydawało się, że wynik nie ulegnie już zmianie, gospodarze zadali nokautujący cios. Sędzia nosił się już z zamiarem zagwizdania po raz ostatni, ponieważ dochodziła do końca ostatnia z czterech doliczonych minut. Wtedy jednak gola zdobył Aleksandr Dołgow i pełna pula padła łupem Chimki.
Grzegorz Krychowiak i Maciej Rybus spędzili na boisku pełne 90 minut.
gar, PiłkaNożna.pl