Jeden gol zadecydował o awansie Korony Kielce. W drugiej połowie Remacle stał się bohaterem, zapewniającym zwycięstwo swojej drużynie.
W 55. minucie Gikiewicz fantastycznie obronił strzał z bliskiej odległości, jednak chwilę później Trojak przyjął piłkę, minął Da Silvę, a obrońca zagrał ją ręką. Sędzia bez wahania wskazał na rzut karny. Remacle uderzył precyzyjnie przy słupku, a mimo że Gikiewicz wyczuł jego intencje i rzucił się w dobrą stronę, nie miał szans na obronę.
Po utracie bramki Widzew ruszył do ataku, stwarzając sobie kilka niezłych okazji, ale dobrze w bramce spisywał się Mamla. W ostatnich minutach, w polu karnym gospodarzy, mogliśmy nawet zobaczyć Gikiewicza, który próbował zdobyć gola, by uratować swój zespół, lecz nie udało się to i Widzew żegna się z Pucharem Polski w tym sezonie.
Feio odniósł się do swojej przyszłości. „Dzisiaj są rzeczy ważniejsze”
Goncalo Feio udzielił krótkiej wypowiedzi po tym, jak jego drużyna sięgnęła po trofeum Pucharu Polski. Portugalczyk przede wszystkimbył pytany o swoją przyszłość przy Łazienkowskiej.