Przejdź do treści
Kontrowersja w półfinale LM

Ligi w Europie Liga Mistrzów

Kontrowersja w półfinale LM

W jednej z ostatnich akcji rewanżowego półfinału Ligi Mistrzów pomiędzy Realem Madryt a Bayernem Monachium doszło do kontrowersyjnej sytuacji.

Bayern miał spore pretensje do polskich sędziów.

Po dalekim zagraniu dwóch piłkarzy Bayernu znajdowało się na skraju linii spalonego, co doprowadziło do sygnalizacji Tomasza Listkiewicza i użyciu gwizdka przez Szymona Marciniaka. Piłkarze Realu przestrali grać, ale Bawarczycy kontynuowali akcję. Mathijs de Ligt trafił do siatki i byłby to gol na wagę dogrywki. Po tej sytuacji doszło do sporego zamieszania z udziałem niemieckiej drużyny. Po meczu było jeszcze goręcej.

Serwis tz.de ocenił decyzję Marciniaka jako wątpliwą. Inne niemieckie tytuły określają spalonego mianem kontrowersyjnego, a decyzję o użyciu gwizdka pochopną.

– Nie chcę powiedzieć, że Real Madryt ma zawsze sędziów po swojej stronie, ale to oni zrobili różnicę dzisiaj – palnął De Ligt po końcowym gwizdku. Holender w innej wypowiedzi twierdził również, że asystent Marciniaka go przeprosił za zbyt wczesne podniesienie chorągiewki.

– To była katastrofa. Absolutna katastrofa i jawne złamanie zasad. To oczywiste, że taka sytuacja musi być kontynuowana. Pierwszy błąd był popełniony przez asystenta, a drugi przez sędziego głównego – mówił Thomas Tuchel, trener Bayernu.

Bayern przegrał 3:4 w dwumeczu i kończy sezon bez trofeów. 1 czerwca na legendarnym Wembley Real zagra w finale z Borussią Dortmund.

PilkaNozna.pl

Możliwość komentowania została wyłączona.

Najnowsze wydanie tygodnika PN

Nr 50/2024

Nr 50/2024