Konrad Stępień ratuje Puszczę! Żubry wywożą punkt z Zabrza
Gdy wydawało się, że Górnik dowiezie jednobramkowe prowadzenie po bramce Zahovicia z 37. minuty, w końcówce spotkania po zamieszaniu bramkę na wagę remisu zdobył Konrad Stępień.
fot. Marcin Bulanda/pressfocus
Niewygodna Puszcza
Odkąd niepołomiczanie awansowali do Ekstraklasy, Górnicy nie byli w stanie pokonać ekipy trenera Tomasza Tułacza. W Zabrzu jak dotąd mieliśmy dwa remisy, a w tymczasowym domu w Krakowie Żubry wygrały 2:1. Nie zmieniło to faktu, że to podopieczni trenera Urbana byli zdecydowanymi faworytami tego spotkania.
Przedmeczowe zapowiedzi dosyć szybko się potwierdziły za sprawą ofensywnego usposobienia zabrzan od pierwszych minut. Górnik wyraźnie chciał pokazać, że goście nie mają czego szukać tego wczesnego popołudnia, spychając do obrony niskiej drużynę z Niepołomic.
Natomiast w momencie finalizacji akcji stare demony z jesieni szybko wróciły do graczy Jana Urbana. Zwłaszcza skrzydłowi gospodarzy nie byli w stanie pokonać Kewina Komara, który robił co mógł, aby jego zespół nie musiał zbyt wcześnie odrabiać strat. Jednak w 37. minucie nie był w stanie obronić strzału Luki Zahovicia, który zdobył swoją szóstą bramkę w obecnym sezonie. Do przerwy wyraźnie lepsi zabrzanie prowadzili 1:0.
Remis na własne życzenie
Po wznowieniu gry każda kolejno upływająca minuta równała się z utratą kontroli przez Trójkolorowych nad wydarzeniami boiskowymi. Wystarczyło, że goście dość agresywniej zaczęli reagować w fazie defensywnej, co utrudniało płynne rozgrywanie piłki przez Górnika. W dodatku nie pomagały marnowane sytuacje zwłaszcza w pierwszym kwadransie po przerwie.
Coraz bardziej nerwowa gra zabrzan tylko nakręcała Żubry, które jak to mają w swoim zwyczaju, największe zagrożenie tworzyli po stałych fragmentach gry. Puszcza doprowadziła do chaosu na boisku, w czym jak dobrze wiemy – odnajdują się najlepiej. Skutki dla Górnika okazały się dość opłakane, bo w 87. minucie Konrad Stępień zdobył bramkę na wagę remisu.
Gol 31-latka z perspektywy niepołomiczan może okazać się arcyważny w kontekście gry o utrzymanie. Na ten moment Puszcza przeskoczyła w tabeli Zagłębie Lubin i ma punkt przewagi nad 16. w tabeli Koroną Kielce. Z kolei Górnik stratą punktów zaprzepaścić szansę na zajęcie czwartej lokaty tabeli.
Dlaczego wyniki i statystyki z meczów Ekstraklasy raz są a raz nie ma?