Real Madryt nie planuje dokonywać transferów last minut. Działacze Królewskich i trener Zinedine Zidane są zgodni, że obecna kadra jest właściwie zbilansowana.
Zinedine Zidane wierzy w możliwości aktualnej kadry Realu. To nie dziwi, wszak jego piłkarze dwukrotnie triumfowali w Lidze Mistrzów.
Najdroższym letnim transferem Realu było pozyskanie
Theo Hernandeza, który kosztował 30 milionów euro. Niemal o połowę tańszy był jeden z bohaterów młodzieżowych mistrzostw Europy w Polsce –
Dani Ceballos. Królewscy więcej zarobili niż wydali, a to nie jest norma. Odejścia
Alvaro Moraty do Chelsea,
Danilo do Manchesteru City czy nawet wypożyczenie
Jamesa Rodrigueza do Bayernu Monachium okazały się rentowne.
Wielu spodziewało się, że najlepsza drużyna Europy rozbije bank na Kyliana Mbappe, jednak działacze Realu uznali żądania piłkarza za zbyt wygórowane. Diament z AS Monaco prawdopodobnie trafi do PSG.
Po remisie 2:2 z Valencią dostało się Garethowi Bale’owi. Walijczyk został wygwizdany – nie pierwszy raz – przez trybuny Santiago Bernabeu. Na stole podobno pojawiła się oferta od Manchesteru United przekraczająca 100 milionów euro, jednak Real nie miał w planach sprzedaży skrzydłowego i gorączkowych poszukiwań jego następcy.
Czy spokój i umiar na rynku transferowym pomogą Realowi w realizacji ambitnych celów?
sul, PilkaNozna.pl
źródło: własne / Marca