Koniec przygody Piasta w europejskich pucharach

Mistrzowie Polski udali się do stolicy Łotwy ze skromną zaliczką z pierwszego starcia. Przed tygodniem w Gliwicach Piast wygrał 3:2. Bramki dla drużyny prowadzonej przez trenera Waldemara Fornalika zdobyli Jakub Czerwiński oraz dwie Jorge Felix. Z kolei gole dla zespołu z Rygi padły po fatalnych błędach obrońców: najpierw Marcina Pietrowskiego, a w końcówce spotkania Urosa Koruna.

Piast na początku czwartkowego meczu narzucił rywalowi swoje warunki gry. Drużyna trenera Fornalika dominowała na boisku, kilka razy groźnie atakując bramkę gospodarzy. Dwukrotnie szczęścia próbował Felix, aż w końcu strzelił gola. W 20. minucie zmagań Hiszpan przelobował łotewskiego golkipera i dał Piastowi prowadzenie.

Zespół z Gliwic krótko cieszył się z przewagi. Zaledwie sześć minut po golu Feliksa gospodarze odrobili straty. Skutecznym uderzeniem z dystansu popisał się Armands Petersons.

Pierwsza połowa zakończyła się remisem 1:1.

Po przerwie Piast zaprezentował się znacznie gorzej. Drużyna Fornalika postawiła na defensywę i długo broniła korzystnego rezultatu. Ostatecznie go jednak nie utrzymała: w 83. minucie gry Deniss Rakels podał do Kamila Bilińskiego, a ten zdobył zwycięską bramkę dla gospodarzy. Polski napastnik pojawił się na murawie zaledwie 180 sekund wcześniej.

Mistrzowie Polski zawiedli w Rydze na całej linii. W pierwszym spotkaniu u siebie w głupi sposób stracili dwie bramki. To wszystko złożyło się na szybkie pożegnanie z europejskimi pucharami. Piast nie zdołał przebrnąć choćby jednej rundy eliminacji Ligi Europy…

kwit, PiłkaNożna.pl