Przejdź do treści
Koniec azjatyckiego snu Carlitosa

Ligi w Europie Świat

Koniec azjatyckiego snu Carlitosa

Cztery miesiące trwała przygoda Carlitosa z Al-Wahda FC. Hiszpan rozwiązał kontrakt z klubem ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich i jest wolnym zawodnikiem.



Odejście Hiszpana z Legii Warszawa wzbudzało mnóstwo emocji. Latem Aleksandar Vuković przestał stawiać na byłego króla strzelców PKO BP Ekstraklasy, a w jego miejsce wystawiał Sandro Kulenovicia, który irytował kolejnymi nieudanymi zagraniami. Dzisiaj obu przy Łazienkowskiej już nie ma.

Szkoleniowiec wicemistrzów Polski w wywiadzie udzielonym portalowi Legia.net wyjaśnił całe zamieszanie: – Chwilę potrwało też postawienie na atak, do którego jestem przekonany. Sądziłem, że zespół będzie lepiej funkcjonował bez Carlitosa. To klasowy strzelec, bardzo dobry piłkarz, ale uważałem, że inne wybory personalne przyniosą więcej korzyści na boisku. To przeświadczenie nie wygrywało z ostatecznymi wyborami. Ale na początku sezonu były tylko dwie opcje – Sandro Kulenović i Carlitos. Jarosław Niezgoda był kontuzjowany, a Jose Kante na Pucharze Narodów Afryki. Najważniejsze pierwsze mecze graliśmy z Carlitosem – w ataku albo na „dziesiątce”. Rozmach drużyny był spowolniony. Ale mówię to w kontekście tych trudnych decyzji – to nie jest prosta sprawa, będąc trenerem o niezbyt mocnej pozycji, a podejmować decyzje radykalne. Nie bałem się, chciałem i chcę pracować na swoich zasadach. Tak będzie zawsze i wszędzie. Zamierzam postępować według własnego sumienia i zasad. Uważam siebie za człowieka sprawiedliwego.

Ostatecznie Carlitos na początku września odszedł z Legii do Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Hiszpański snajper otrzymał kontrakt życia, został powitany w Al-Wahda FC jak gwiazda, szybko wywalczył miejsce w pierwszym składzie, strzelił nawet pięć goli i… odszedł z klubu.

Kontrakt rozwiązano za porozumieniem stron, o czym poinformował na Twitterze Łukasz Gikiewicz. Dlaczego pozbyto się Hiszpana? Powodów oficjalnych nie podano.



Co dalej z hiszpańskim napastnikiem? Carlitos dysponuje swoją kartą, ale w tym sezonie zagrał już dla dwóch klubów. Co o tym mówi prawo sportowe? Fragment artykułu z portalu www.prawosportowe.pl:

„Według powszechnej wiedzy, zawodnik może być zarejestrowany w trakcie jednego sezonu w trzech klubach piłkarskich, jednakże uprawniony jest do rozgrywania oficjalnych spotkań jedynie w barwach dwóch klubów. Świadczy o tym również § 35 ust. 2 Uchwały Zarządu PZPN w sprawie statusu polskich piłkarzy oraz zmian przynależności klubowej:

§ 35

1. Zawodnik może być zarejestrowany jednocześnie tylko w jednym klubie.

2. Zawodnicy mogą być zarejestrowani przez maksymalnie trzy kluby w ciągu okresu od 1 lipca do 30 czerwca roku następnego. W takim okresie zawodnik jest uprawniony do gry w oficjalnych meczach jedynie w dwóch klubach.”

3. Zawodnik może zmienić przynależność klubową wyłącznie w okresach transferowych.

Kwestia ta jeszcze do niedawna była identycznie uregulowana w przepisach FIFA. Co się zmieniło? Spójrzmy na przepis art. 5 ust. 3 Regulaminu FIFA w Sprawie Statusu i Transferu Zawodników:

3. Players may be registered with a maximum of three clubs during one season. During this period, the player is only eligible to play official matches for two clubs. As an exception to this rule, a player moving between two clubs belonging to associations with overlapping seasons (i.e. start of the season in summer/autumn as opposed to winter/spring) may be eligible to play in offi cial matches for a third club during the relevant season, provided he has fully complied with his contractual obligations towards his previous clubs. Equally, the provisions relating to the registration periods (article 6) as well as to the minimum length of a contract (article 18 paragraph 2) must be respected.”

W skrócie: FIFA wprowadziła możliwość występowania w oficjalnych spotkaniach w trzech klubach w trakcie jednego sezonu, jeżeli zawodnik przechodzi z jednej federacji do drugiej, gdy sezony nakładają się na siebie, np. w przypadku innych systemów rozgrywkowych w danej federacji. Warto zwrócić uwagę na ten zapis w kontekście coraz bardziej egzotycznych kierunków transferowych naszych zawodników”.

pgol, PilkaNozna.pl
źr. Legia.net/Twitter/PrawoSportowe.pl

Możliwość komentowania została wyłączona.

Najnowsze wydanie tygodnika PN

Nr 50/2024

Nr 50/2024