„Kończy się pewien etap w życiu drużyny”
Kończy się pewien rozdział w historii polskiego futbolu. Kończy się konkretny okres w funkcjonowaniu reprezentacji, której poczynania śledziliśmy na przestrzeni ostatnich lat. Żadnej wątpliwości w tej kwestii nie zostawił Zbigniew Boniek, prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej.
Coś się kończy, coś się zaczyna (fot. Łukasz Skwiot)
Biało-czerwoni w fatalnym stylu przegrali mecze z Senegalem (1:2) oraz Kolumbią (0:3) i stracili szanse na awans do 1/8 finału mistrzostw świata. Dla kilku z piłkarzy obecnej kadry, była to już ostatnia wielka impreza w karierze. – Pewien etap w życiu tej drużyny się zakończył – powiedział Boniek.
– Przez ostatnie cztery lata zrobiliśmy olbrzymi postęp, pamiętajmy, z jakiego poziomu startowaliśmy. Na Euro 2016 zagraliśmy świetnie, ale na mistrzostwach świata trzeba grać jeszcze lepiej. U nas tego brakowało, nie byliśmy w stanie wydobyć z siebie jeszcze więcej – kontynuował.
– Przed nami pół roku do rozpoczęcia eliminacji mistrzostw Europy i trzeba jak najlepiej wykorzystać ten czas. W międzyczasie mamy Ligę Narodów, traktujemy te rozgrywki bardzo poważnie, ale to będzie dla nas pewien poligon, na którym będziemy tworzyć zespół na kolejne lata – dodał Boniek.
Prezes zdaje sobie sprawę z tego, że po tak słabych występach, na piłkarzach i trenerach nie zostanie zostawiona sucha nitka w kraju. – Wiemy, że teraz spadnie na nas ogromna krytyka, ale musimy być na nią gotowi, przyjąć ją z pokorą i zacząć odbudowę zespołu. Sport to całe moje życie. Trochę meczów w życiu przegrałem i bardzo tego nie lubię. Trudno jednak mieć pretensje do drużyny, gdy przeciwnik był po prostu lepszy.
– Jest mi bardzo przykro, ale Kolumbijczycy, mimo naszego maksymalnego zaangażowania, byli zwyczajnie poza naszym zasięgiem pod względem piłkarskim – zakończył.
gar, PiłkaNożna.pl
źr. Łączy nas piłka