Napastnik Bayernu Monachium, Ivica Olić, który z powodu kontuzji kolana nie pojawi się już w obecnych rozgrywkach na boisku, powiedział, że jest zadowolony z postępów w rehabilitacji i już myśli o następnym sezonie.
– Jestem bardzo zadowolony z tego, że wreszcie mogę coś sam zrobić. Pierwsze dwa miesiące po operacji były dla mnie naprawdę trudnym okresem – przyznał chorwacki snajper. – Przez ten czas moja żona miała więcej niż troje dzieci. Czułem się jak koleje, którym ona musi się zajmować.
Olić podkreślił jednak, że teraz wszystko jest już w porządku i z optymizmem patrzy w przyszłość. – Lekarz przekazał mi bardzo dobre wieści. Powiedział, że wszystko jest w porządku i mogę się trzymać swojego programu rehabilitacyjnego. Mam nadzieję, że będę w pełni gotowy już na okres przygotowawczy. Nie zamierzam wcześniej ryzykować, bo najważniejsza jest teraz cierpliwość. Dlatego skupiam się już na kolejnym sezonie – podkreślił Olić.
Sporting złamał obietnicę, więc Gyokeres grozi strajkiem
Viktor Gyokeres jest jednym z najbardziej łakomych kąsków na europejskim rynku transferowym. Szwed chce opuścić Sporting, ale to nie jest takie proste.
Transferowy zwrot! Osimhen w ostatniej chwili odrzuca gigantyczną ofertę
Victor Osimhen znów mówi „nie” Saudyjczykom! Choć Al-Hilal porozumiało się z Napoli, a napastnik miał zarabiać aż 40 milionów euro rocznie, transfer upadł w ostatniej chwili.