Kolejny polski triumf w Lidze Mistrzów
W niedzielę w finale Ligi Mistrzów zmierzą się Bayern Monachium i PSG. Bez względu na to, która z tych ekip sięgnie po trofeum, to w zwycięskiej drużynie będzie Polak po raz pierwszy od dwunastu lat.
Na triumf Polaka w Lidze Mistrzów czekamy od dwunastu lat
Na przestrzeni całej historii Pucharu Europy, czyli najbardziej prestiżowych rozgrywek na Starym Kontynencie, Polacy sięgali po to trofeum stosunkowo rzadko.
Pierwszym z biało-czerwonych, który cieszył się z wygranej był Zbigniew Boniek. Obecny prezes PZPN wygrał Puchar Europy w barwach Juventusu w sezonie 1984-85. Dwa lata później sukces ten powtórzył Józef Młynarczyk. Jeden z najlepszych polskich bramkarzy w historii opisywany sukces osiągnął wraz z FC Porto.
Później nastąpiło wiele lat bez Polaka w barwach zwycięskiej drużyny, a w XXI wieku Ligę Mistrzów wygrało kolejnych dwóch bramkarzy. Pierwszym był Jerzy Dudek w Liverpoolu, gdy wygrywał wraz z nim pamiętny finał w Stambule w 2005 roku. Natomiast ostatni biało-czerwony, który był w zwycięskiej ekipie to Tomasz Kuszczak w 2008 roku jako zawodnik Manchesteru United.
W związku z tym w niedzielny triumf polski piłkarz sięgnie po Ligę Mistrzów pierwszy raz od dwunastu lat. Oczywiście rola naszych reprezentantów w dwóch klubach, które zagrają o trofeum jest nieporównywalnie inna. Marcin Bułka w PSG pełni rolę trzeciego bądź drugiego bramkarza, natomiast Robert Lewandowski jest gwiazdą Bayernu i prowadzi swoją ekipę do zwycięstwa.
bcb, PilkaNozna.pl