Kolejne okazałe zwycięstwo RB Lipsk
W ostatnim zaplanowanym na dziś spotkaniu Bundesligi RB Lipsk ograło FC Koeln. Bardzo udany występ zaliczył Emil Forsberg, który skompletował dublet.
Timo Werner jest niekwestionowanym liderem drużyny z Lipska. (fot. Łukasz Skwiot)
Zdecydowanym i niepodważalnym faworytem potyczki była drużyna prowadzona przez Juliana Nagelsmanna. Czerwone Byki wygrały ostatnio cztery mecze z rzędu, w których zdobyły aż dwadzieścia bramek. Na niekwestionowanych liderów zespołu wyrośli w tym czasie Timo Werner oraz Marcel Sabitzer, którzy w potyczce z dołującą w tabeli Kolonią mieli nadzieję na kolejne owocne zbiory.
Już w 22 minucie wiadomo było, iż przynajmniej jeden z nich się nie przeliczył. Owym szczęśliwcem okazał się Niemiec, który nie miał najmniejszego kłopotu z wykończeniem akcji wykreowanej przez Christophera Nkunku. Dzięki niniejszemu trafieniu 23-latek podwyższył swój dorobek bramkowy w lidze do dwunastu goli, co stanowi bilans jedynie o cztery zdobycze gorszy od Roberta Lewandowskiego.
Dziesięć minut później na 2:0 podwyższył Emil Forsberg, który wyegzekwował rzut karny z zimną krwią i chłodną głową. Chwilę potem było już 3:0. Niezwykle precyzyjne uderzenie zza pola karnego autorstwa Konrada Laimera nie pozwoliło golkiperowi gości na skuteczną interwencję.
Jeszcze przed przerwą gola dla Kolonii strzelił Rafael Czichos, który skorzystał z dokładnego dośrodkowania z rzutu rożnego.
W drugiej połowie ponownie do głosu doszli gospodarze. Emil Forsberg najpierw próbował dograć piłkę w szesnastkę rywala, a następnie samemu pokonać Timo Horna. Bez skutku. Nie inaczej było w przypadku uderzenia Anthony’ego Modeste’a, który w 69 minucie starał się zdobyć bramkę kontaktową.
Niespełna kwadrans przed końcem spotkania swojego drugiego gola strzelił Forsberg, który cudownie przymierzył z rzutu wolnego. Szwed ustalił tym samym rezultat meczu.
Dzięki pewnemu, okazałemu zwycięstwu RB Lipsk awansował na drugie miejsce w tabeli Bundesligi. Do lidera z Moenchengladbach traci tylko jeden punkt. Kolonia znajduje się na drugim biegunie i po dwunastej serii gier jest przedostatnia.
sar, PiłkaNożna.pl