Kolejna tragedia na mundialu w Katarze
Tegoroczne mistrzostwa świata w Katarze pod względem piłkarskim stoją na bardzo wysokim poziomie, ale też niosą za sobą smutne i tragiczne wydarzenia. Wczoraj katarska telewizja przekazała informację o śmierci fotoreportera. Jest to już druga śmierć dziennikarza w ostatnich dniach na mundialu.
W sobotę katarska stacja telewizyjna Al Kass TV potwierdziła informację o śmierci fotoreportera – Khailda al-Misslama, którą wcześniej przekazał w sobotnie popołudnie portal Gulf Times. Al-Misslam pracował jako fotoreporter podczas tegorocznych mistrzostw świata w Katarze. Przyczyny jego śmierci nie są znane.
We wpisie stacji Al Kass TV na mediach społecznościowych czytamy: „Kanały Al-Kass opłakują śmierć Khaleda al-Misslama, fotografa z Działu Kreatywnego”.
„Niech Allah pobłogosławi zmarłą duszę i da siłę pogrążonym w żałobie członkom rodziny do zniesienia tej niepowetowanej straty” – taki komunikat możemy z kolei przeczytać na katarskim portalu The Peninsula.
Jest to druga w ciągu ostatnich dni śmierć dziennikarza na mundialu w Katarze. Wczoraj dowiedzieliśmy się o śmierci amerykańskiego dziennikarza – Granta Wahla, który jeszcze w piątek podczas meczu Holandia – Argentyna relacjonował go normalnie na Twitterze. Jednakże Wahl poczuł się źle podczas tego spotkania i została mu natychmiast udzielona pomoc. Od razu został przewieziony do szpitala Hamad General w Katarze, ale nie udało się go uratować. Wahl był jednym z najbardziej rozpoznawalnych amerykańskich dziennikarzy zajmujących się piłką nożną. Przed mundialem został nagrodzony przez FIFA za pracę dziennikarską przy ośmiu mundialach.
kczu/PiłkaNożna.pl