Klich: Nie składamy broni
– Cieszę się, że w drugim meczu z rzędu strzeliłem bramkę. To jest na pewno bardzo motywujące. Powiedziałem przed rundą wiosenną, że nie składamy jeszcze broni, że będziemy walczyć i teraz to pokazujemy. Na pewno jeszcze się utrzymamy – powiedział pomocnik Cracovii, Mateusz Klich, bohater wygranego 3:0 spotkania z Koroną Kielce.
Klich w 50. minucie otworzył wynik spotkania, a przy kolejnych dwóch bramkach zanotował asysty. – Miałem udział przy wszystkich bramkach, dlatego bardzo się cieszę, że rozegrałem w miarę dobre spotkanie, bo to bardzo motywuje do dalszej pracy – przyznał Klich.
Cracovia w pierwszych czterech spotkaniach rundy wiosennej zaprezentowała się z bardzo dobrej strony i coraz częściej określana jest jako rewelacja rozgrywek. – Poczekajmy z takimi ocenami do końca rundy. Dopiero rozegraliśmy cztery spotkania, zostało jeszcze jedenaście. Jak wygramy kolejne mecze i zdobędziemy dużo punktów, to będziemy mogli mówić, że jesteśmy rewelacją – podkreślił Klich.
– Jak na razie bardzo dobrze mi się gra. W ogóle bardzo dobrze prezentujemy się jako zespół. To czy ja dobrze gram to kwestia drugorzędna, najważniejsze jest to, że zdobywamy punkty – zaznaczył.
Pytany o to, czy czeka na powołanie do reprezentacji Polski, Klich odpowiedział: – Każdy czeka, więc czekam. Na razie doczekałem się na powołanie do kadry U-20.
Źródło: ASInfo