Przejdź do treści
Klich i Grosicki zmierzają do Premier League

Ligi w Europie Premier League

Klich i Grosicki zmierzają do Premier League

West Bromwich Albion i Leeds United zmierzają w kierunku Premier League. Obie drużyny wygrały swoje sobotnie spotkania i wciąż plasują się na miejscach premiowanych awansem.


Drużyna Kamila Grosickiego zmierza do Premier League (fot. Łukasz Skwiot)


Drużyna prowadzona przez Slavena Bilicia prezentuje się ostatnio bardzo dobrze i swoje aspiracje sięgające elity potwierdziła także w sobotnie popołudnie. Losy spotkania z Bristolem The Baggies rozstrzygnęli jeszcze w pierwszej połowie, kiedy do siatki trafiali kolejno Callum Robinson oraz Hal Robson-Kanu. Oba gole padły w odstępie zaledwie czterech minut.


Po raz kolejny mecz na ławce rezerwowych West Bromu zaczął reprezentant Polski, Kamil Grosicki. Skrzydłowy, który przeniósł się do ekipy lidera Championship podczas zimowego okienka transferowego, na razie jest wykorzystywany przez menedżera w roli jokera i tak również było w sobotę.

„Grosik” wszedł na boisko w 73. minucie, a w ciągu zaledwie kilku chwil po jego pojawieniu się na murawie wydarzyły się dwie ważne rzeczy. Po pierwsze, bezpośrednią czerwoną kartkę obejrzał Romaine Sawyers z ekipy West Bromu, ale jak się okazało, wcale nie przeszkodziło to gościom w zdobyciu kolejnego gola. Drugie trafienie na swoim koncie zapisał Robson-Kanu i było już wiadomo, że liderowi nic złego na terenie City się nie stanie.

Goście odnieśli ostatecznie pewne zwycięstwo (3:0) i coraz więcej wskazuje na to, że w kolejnym sezonie będą występować już na poziomie Premier League.






***

Trzy punkty na swoje konto zapisali również gracze Leeds United, którzy nieco skromniej, bo tylko (1:0), ale jednak pokonali na swoim terenie Reading. Zwycięskiego gola dla popularnych Pawi strzelił po przerwie Pablo Hernandez, a pełne 90 minut w ekipie gospodarzy rozegrał Mateusz Klich.

Powodów do zadowolenia nie miał z kolei Bartosz Białkowski, który w meczu z Wigan Athletic dał się pokonać tylko raz (i to przez własnego kolegę), a to to wystarczyło, bo jego Millwall przegrało w delegacji (0:1).




gar, PiłkaNożna.pl


Możliwość komentowania została wyłączona.

Najnowsze wydanie tygodnika PN

Nr 50/2024

Nr 50/2024