Kilka lat temu rywal Legii zachwycił całą Europę. Rozegrali jeden z najbardziej emocjonujących meczów ostatnich lat
TSC Bačka Topola pokazała się piłkarskiej Europie po raz pierwszy we wrześniu 2020. Wtedy zagrali w 2 rundzie eliminacji Ligi Europy. Ich starcie przeszło do historii europejskich pucharów.
Przemysław Siemieniako
fot. Chris Myatt
Legia zmierzy się dziś z TSC Bačka Topola (21:00). Ten klub jeszcze jakiś czas temu był kompletnie nieznany dla piłkarskiej Europy.
Klub z północnej Serbii po raz pierwszy trafił na nagłówki stron piłkarskich w sezonie 2019/2020. Na początku tej kampanii zagrał u siebie z rumuńskim FCSB w 2 rundzie eliminacji Ligi Europy. To spotkanie okazało się historycznym. Po 90 minutach gry było 4:4. W dogrywce padły jeszcze cztery gole. Remis 6:6 po 120 minutach zaszokował piłkarską Europę. Tylko kilka razy w historii europejskich pucharów zdarzyło się żeby w dodatkowych 30 minutach padły aż cztery gole.
Po rzutach karnych TSC odpadło z FCSB ale zyskało chwilową sławę w całej Europie.