Przejdź do treści

Polska Ekstraklasa

Kiedyś 400, dziś 40000 zł pensji

Piątkowy Przegląd Sportowy opisuje historię Szymona Pawłowskiego – „wiecznego talentu” występującego w Zagłębiu Lubin. Pierwszy kontrakt gwarantował mu… 400 złotych miesięcznie. Dzisiaj pomocnik Zagłębia Lubin zarabia 100 razy więcej.

W piątek wieczorem na Dialog Arenie jego zespół podejmować będzie Lecha. Jeśli Pawłowski zostanie bohaterem rywalizacji, to Kolejorz będzie mógł żałować, że nie wypatrzył go we własnym regionie, kiedy był jeszcze do wzięcia za grosze. Poznaniacy zdecydowali się dopiero całkiem niedawno, ale wtedy był już za drogi.

Gdyby właściciel poznańskiego klubu Jacek Rutkowski zdecydował się na przejęcie Młodzieżowej Szkoły Piłkarskiej w Szamotułach kilka lat wcześniej, to zapewne dzisiaj Pawłowski biegałby w Kolejorzu. MSP należy jednak do KKS Lech od niedawna. – Niemal co tydzień teraz będę wpadać na jakiegoś wychowanka. Pierwszego pokonałem tydzień temu. W ŁKS grał Bartek Romańczuk, teraz pora iść za ciosem i ograć Szymka – śmieje się dyrektor sportowy Lecha Andrzej Dawidziuk, który od wielu lat szkoli młodzież w Szamotułach.

Paweł Kapusta, Piłka Nożna
źródło: Przegląd Sportowy

Możliwość komentowania została wyłączona.

Najnowsze wydanie tygodnika PN

Nr 50/2024

Nr 50/2024