Kibice Omonii wydali oświadczenie. „Nie akceptujemy lekcji historii od Polaków”
Nie milkną echa po meczu Omonia Nikozja – Legia Warszawa (0:3). Ultrasi cypryjskiego klubu wydali oświadczenie w sprawie komunistycznych transparentów.
fot. Wojciech Dobrzynski / Legionisci.com / PressFocus
Skandaliczna oprawa kibiców Omonii Nikozja podczas meczu z Legią Warszawa w Lidze Konferencji Europy wywołała ogromne kontrowersje. Kibice cypryjskiego klubu z grupy „Wiecznie Wierzący” zaprezentowali na stadionie transparent z napisem: „17 stycznia 1945 roku Armia Czerwona wyzwoliła Warszawę”. Na trybunach pojawiły się również symbole komunistyczne, co naturalnie spotkało się z falą krytyki w naszym kraju.
Oświadczenie kibiców Omonii – „historyczna prawda” czy prowokacja?
Legia Warszawa, prezes PZPN Cezary Kulesza oraz prezydent stolicy Rafał Trzaskowski stanowczo potępili oprawę. W odpowiedzi kibice Omonii wydali oświadczenie, które opublikował portal Gazzetta.gr.
- „W związku z banerem, który wywiesiliśmy na cześć wyzwolenia Warszawy przez Armię Czerwoną, przepraszamy wszystkich. Chcieliśmy jedynie przypomnieć historycznie udokumentowaną prawdę – to Armia Czerwona wyzwoliła Warszawę i pół Europy od faszyzmu” – tłumaczą.
Kibice Omonii krytykują Polskę
Kibice Omonii w swoim oświadczeniu nie tylko bronili transparentu, ale również krytykowali polskie środowisko kibicowskie.
- „W Polsce kibice wieszają swastyki, wykonują nazistowskie gesty i używają symboli nacjonalistycznych. Nie akceptujemy lekcji historii i demokracji od Polaków” – napisali.
Oskarżenia wobec kibiców Legii
Cypryjczycy oskarżyli też polskich kibiców o agresję przed meczem. Twierdzą, że sympatycy Legii, mimo zakazu wyjazdowego, przybyli na Cypr, zaopatrując się w niebezpieczne przedmioty.
- „Kupowali siekiery, kije i inne ostre narzędzia. Atakowali kobiety i dzieci podczas naszej nieobecności” – dodają. (JB)
Czyli jak Brytyjczycy weszliby na Turecką część Cypru i postawili tam swoje marionetki to byłoby to wyzwolenie Cypru…