Kamiński wciąż w rezerwie Stuttgartu
W jedynym piątkowym spotkaniu Bundesligi SC Freiburg podejmował VfB Stuttgart. Mecz nie zachwycił i ostatecznie zakończył się podziałem punktów.
Obydwie drużyny w obecnym sezonie nie zachwycają swoją grą. VfB Stuttgart przed dzisiejszym meczem zajmował dziesiąte miejsce i miał cztery punkty przewagi nad SC Freiburg.
Dzisiejsze spotkanie zdecydowanie lepiej rozpoczęli przyjezdni. VfB Stuttgart wyszedł na prowadzenie już w 4. minucie spotkania, kiedy to z dobrej strony pokazał się doświadczony Mario Gomez wykorzystując asystę od Dennisa Aogo.
Na kolejną bramkę w tym starciu musieliśmy zaczekać aż do drugiej odsłony meczu. Do wyrównania w 53. minucie spotkania doprowadził Nils Petersen.
Ostatnie słowo należało jednak do Stuttgartu. W końcówce spotkania komplet punktów przyjezdnym zapewnił doświadczony Gomez, który został bohaterem tego spotkania.
Niestety w barwach Stuttgartu nie oglądaliśmy od pierwszych minut Marcina Kamińskiego. Polski defensor na murawie pojawił się dopiero w 78. minucie.
Środkowy defensor od kilku tygodni w Stuttgarcie gra tylko epizody i niestety wszystko wskazuje na to, że tak na razie pozostanie.
gmar, PilkaNozna.pl
foto: Łukasz Skwiot