Jutro poznamy ostatniego beniaminka Ekstraklasy. Kto wygra?
W niedzielę popołudniu rozegrany zostanie finał barażów o awans do Ekstraklasy. Kto w tym momencie jest bliżej awansu?
Wisła Płock albo Miedź Legnica – któraś z tych drużyn dopełni stawkę PKO BP Ekstraklasa w sezonie 2025/2026. Obie drużyny wygrały w półfinałach baraży i pokonały odpowiednio Polonię Warszawa i Wisłę Kraków.
ZAMKNIJ
Finałowe spotkanie odbędzie się w Płocku, co już na tym etapie mocno faworyzuje Wisłę Płock. Spoglądając na historię meczów bezpośrednich tych zespołów na stadionie w Płocku – trzy ostatnie mecze wygrywali gospodarze. Do tego forma Miedzi na wyjazdach jest słaba. Na pięć ostatnich delegacji, legnicki zespół wygrał raz – kilka dni temu z krakowską Wisłą.
Ostatnie wyniki pokazują, że Wisła Płock jest na fali i „dowozi” swoje mecze. Nafciarzom udało się pokonać w tym sezonie nawet Arkę Gdynia, która w pewnym stylu awansowała bezpośrednio do PKO BP Ekstraklasa. Wiele wskazuje na to, że Wisła Płock już jutro będzie świętować swój awans – choć jak dobrze wiemy, baraże często były zaskakujące.
Wisła Płock – Miedź Legnica, kursy bukmacherskie
Legalni bukmacherzy również uważają, że Wisła Płock jest mocnym kandydatem do tego, aby zagrać w przyszłym sezonie w Ekstraklasie. Kurs na taki scenariusz to 1.58. W przypadki Miedzi, wynosi on 2.23.
Już teraz ZAREJESTRUJ SIĘ i odbierz już teraz atrakcyjny bonus na start od legalnego bukmachera TOTALbet. Promocja obejmuje 3x Zakład Bez Ryzyka 111 PLN na 3 pierwsze zakłady cash. Nawet jeśli nie wygrasz zakładów – cała stawka wraca do Ciebie!
Z kodem „PILKANOZNA” odbierz bonus powitalny u bukmachera TOTALBEt.
TOTALbet posiada zezwolenie na urządzanie zakładów wzajemnych. Udział w nielegalnych grach hazardowych grozi konsekwencjami prawnymi. Hazard związany jest z ryzykiem. +18.
Śląsk Wrocław ograł Chrobrego Głogów, Polonia Bytom rozbiła Pogoń Grodzisk Mazowiecki, a Ruch Chorzów zdeklasował Stal Rzeszów. Tak wygląda tabela Betclic 1. ligi po środowych spotkaniach.
Pod nieobecność Przemysława Banaszaka, zawieszonego za czerwoną kartkę, do wyjściowego składu Śląska Wrocław wskoczył Damian Warchoł. I wygląda na to, że miejsca w nim może szybko nie oddać.