„Jestem stworzony do prostej gry”
Michał Pazdan był jednym z najbardziej krytykowanych piłkarzy po meczu z Danią, gdzie nie zaprezentował się zbyt dobrze. Wielu uważało, że w takim przypadku obrońca Legii Warszawa powinien zostać posadzony na ławce, jednak
Adam Nawałka ponownie obdarzył go zaufaniem i jak się okazało, miał rację.
Michał Pazdan powoli wraca do swojej optymalnej formy (fot. Łukasz Skwiot)
Defensor Legii rozegrał przeciwko Kazachom dobre zawody i w kilku przypadkach ratował nasz zespół, przerywając groźne ataki przeciwników. Sam Pazdan wie, że ostatnio nie znajdował się w najwyższej formie, jednak uważa, że wszytko zmierza powoli ku lepszemu.
– Przede wszystkim chciałem powiedzieć, że grałem w końcu normalnie, tak jak przyzwyczaiłem we wcześniejszych meczach. Ten tydzień przed meczem z Danią nie był łatwy i próbowałem może jakichś innych zagrań, a ja jestem stworzony do prostej gry. Jeden jest od strzelania, drugi od bronienia, a ja jestem do prostego grania – powiedział Pazdan podczas pomeczowej rozmowy z Marcinem Feddkiem na antenie „Polsatu Sport”.
– Miałem słabszy okres za sobą, ale w końcu gdzieś tą formę ustabilizowałem. Mecz w Danii nie był udany, ale się pozbieraliśmy, z Kazachstanem wygraliśmy 3:0, chociaż mieliśmy więcej okazji. Takie spotkanie było nam potrzebne, a takie jak z Danią nie może się powtórzyć. Mecz z Kazachami był już taki, do jakich przyzwyczailiśmy i cieszyliśmy się, że tak szybko możemy zagrać przed własną publicznością – dodał.
Dzięki wygranej nad Kazachstanem, „Biało-Czerwoni” utrzymali pierwsze miejsce w stawce i na dwie kolejki przed końcem eliminacji mają po trzy punkty przewagi nad Duńczykami i Czarnogórcami.
gar, PiłkaNożna.pl
źr. Polsat Sport