Jedenastka 29. kolejki Betclic 1 Ligi. Kto zapracował na wyróżnienie?
Świąteczna kolejka Betclic 1 Ligi trwała od czwartku do wtorku. Tylko w dwóch z dziewięciu spotkań górą byli przyjezdni.
JEDENASTKA KOLEJKI
ZAMKNIJ
Miłosz Piekutowski (Stal S. W.) – w derbach Podkarpacia puścił tylko dwie bramki. Tylko, ponieważ piłkarze rzeszowskiej Stali przypuścili ostrzał bramki młodego golkipera. Młodzieżowiec potwierdził drzemiący w nim potencjał.
Michał Kołodziejski (Polonia) – miał mnóstwo pracy w spotkaniu z Nafciarzami. Kluczową interwencję zaliczył w końcówce pierwszej połowy, kiedy pomógł w uchronieniu Czarnych Koszul od utraty bramki po strzale Ibana Salvadora.
Jakub Budnicki (GKS) – kolejny udany występ środkowego obrońcy. Gol był dodatkiem do dobrej postawy w tyłach. W obecnym sezonie ma na koncie już siedem trafień.
Kike Hermoso (Arka) – 25-letni Hiszpan zasługuje na miano najlepszego środkowego obrońcy rozgrywek. W meczu z Odrą pewny i skuteczny. Aż w 11 meczach z jego udziałem gdynianie zachowali czyste konto.
Julius Ertlthaler (GKS) – ustrzelił dublet w meczu z ŁKS. To drugi taki wyczyn Austriaka w rundzie wiosennej. Specjalista od goli wyjazdowych – strzelał w Łęcznej, Legnicy, Opolu i Łodzi.
Adam Deja (Górnik) – specjalista od dośrodkowań ze stojącej piłki pomógł drużynie z Lubelszczyzny w odniesieniu kolejnego zwycięstwo. Asystował przy zwycięskim golu Fryderyka Janaszka. Poza tym rządził w środkowej strefie.
James Igbekeme (Wisła K.) – nie notował strat i wyznaczał tempo gry Białej Gwiazdy. Z takim środkowym pomocnikiem łatwiej się gra i w ofensywie, i defensywie.
Mateusz Szwoch (Ruch) – jeden z architektów wygranej Niebieskich w Kołobrzegu. Umiejętnie reżyserował grę chorzowian i był gwarantem jakości w drugiej linii.
Kamil Antonik (Miedź) – lider legnickiej ofensywy ponownie zabłysnął. Strzelił gola i zanotował asystę. Defensorzy Warty byli bezradni wobec jego ataków.
Kamil Zapolnik (Bruk-Bet) – to jego trafienie przesądziło o wygranej w Pruszkowie. Poza golem przydał się także w defensywie. W końcówce spotkania wyręczył obrońców.
Soma Novothny (Ruch) – ustrzelił hat tricka w Kołobrzegu. Po kilku gorszych występach wreszcie zagrał na miarę możliwości. Węgier czekał na przełamanie od listopada.
Podstawowy zawodnik opuszcza Puszczę Niepołomice, która niedawno spadła z Ekstraklasy. Jego kontrakt, wygasający 30 czerwca 2025 roku, nie zostanie przedłużony.