Jan Urban skomentował doniesienia o przejęciu kadry lub Legii. „Pewnym klubom się nie odmawia”
Media w ostatnim czasie łączyły trenera Górnika Zabrze z przenosinami do drużyny Wojskowych. Wcześniej był on także wymieniany w gronie potencjalnych kandydatów na nowego selekcjonera reprezentacji Polski.
W rozmowie z portalem TVP Sport sam zainteresowany zabrał głos w tej sprawie. Jan Urban przyznał, że na ten moment nie prowadził żadnych negocjacji z przedstawicielami warszawskiej Legii, ale piłka nożna przyzwyczaiła go do wielu nagłych wydarzeń.
– Pewnym klubom się nie odmawia, ale z nikim z Legii ostatnio nie rozmawiałem. Życie nauczyło mnie, że w futbolu może zdarzyć się wszystko. Na przykład jutro zadzwoni nowy dyrektor sportowy Michał Żewłakow i powie: „Janek, robimy dublet jak ostatnio, kiedy jeszcze grałem w twojej drużynie?”. Powtórzę – pewnym klubom się nie odmawia, ale w tym momencie nie zaprzątam sobie tym głowy. O wszystkim naprawdę dowiaduję się z mediów. Jestem skoncentrowany wyłącznie na pracy w Górniku – stwierdził.
Natomiast odnośnie do wcześniejszych plotek w sprawie ewentualnego zastąpienia Michała Probierza na stanowisku selekcjonera drużyny Biało-Czerwonych, Urban potwierdził, że przy okazji jednej z ubiegłych zmian trenera naszej kadry narodowej rozmawiał z Cezarym Kuleszą. Doniesienia spajające go z reprezentacją cieszą go, ponieważ świadczą o jego renomie w zawodzie trenera.
– Już raz byłem kandydatem na selekcjonera i nawet rozmawiałem z prezesem Cezarym Kuleszą. Innym razem nie rozmawiałem, ale według dziennikarzy też byłem kandydatem. Mnie to tylko cieszy, ponieważ znaczy, że jestem uważany za niezłego trenera, a moją pracę się docenia. Jednak to niczego nie zmienia, dalej spokojnie pracuję na swoją markę – podsumował 62-latek.