Jakim składem Jagiellonia rozpocznie walkę o Ligę Mistrzów? Szykuje się jedna zmiana
Jagiellonia Białystok rozpoczyna walkę w eliminacjach Ligi Mistrzów. Pszczółki zmierzą się dzisiaj o 17.30 z mistrzem Litwy – FK Poniewież. Jaki skład na to spotkanie wystawi trener Adrian Siemieniec?
W piątkowym meczu z Puszczą Niepołomice w PKO Bank Polski Ekstraklasie szkoleniowiec mistrzów Polski postawił na następujące zestawienie: Abramowicz – Sacek, Skrzypczak, Dieguez, Nguiamba – Romanczuk, Kubicki – Marczuk, Imaz, Hansen – Pululu. Co wymyśli Siemieniec dzisiaj?
Tak naprawdę przy ustalaniu wyjściowej jedenastki można mieć trzy znaki zapytania. Pierwszy dotyczy obsady środka pola, bo JarosławKubicki zagrał słaby mecz przeciwko Puszczy i został zmieniony w drugiej połowie. W jego miejsce wszedł Nene, który nie był gotowy do gry od pierwszej minuty. Portugalczyk w poprzednim tygodniu tylko raz trenował normalnie z drużyną, więc nie był w stanie wytrzymać 90 minut. Jego wejście odmieniło losy spotkania, ponieważ otworzył wynik meczu golem na 1:0. W Poniewieżu będzie jednak gotowy do gry od początku.
Drugim znakiem zapytania jest obsada lewej obrony. Siemieniec w trakcie okresu przygotowawczego wymyślił na tej pozycji AurelienaNguiambę, czyli nominalnego środkowego pomocnika. W starciu z Puszczą piłkarz zagrał na nowej dla siebie pozycji i wypadł przyzwoicie. W końcówce jego miejsce zajął JoaoMoutinho, czyli zawodnik niedawno sprowadzony do klubu. Pytanie, czy Portugalczyk jest już gotowy do gry od pierwszej minuty i już przystosował się do wymagań Siemieńca? My stawiamy na Nguiambę.
Kto jest trzecim znakiem zapytania? Skrzydłowy, a konkretnie czy od pierwszej minuty wyjdzie KristofferHansen czy MikiVillar. Norweg zagrał średni mecz z Puszczą, Hiszpan z kolei asystował przy trafieniu Nene, ale wcześniej miał problemy zdrowotne i wątpliwe, aby był gotowy do gry od pierwszej minuty. Dlatego powinniśmy zobaczyć Hansena.
Czy Jagielonia poradzi sobie na trzech frontach z taką kadrą????