Jak wypadli Polacy za granicą?
Krzysztof Piątek odblokował rewolwery,
Piotr Zieliński w końcu się przełamał w Serie A,
Kamil Wilczek nie przestaje strzelać w Danii, a
Wojciech Szczęsny obronił rzut karny, ale nie uchronił Juventusu przed pierwszą porażką w tym sezonie. Jak wypadli Polacy w miniony weekend za granicą?
Piotr Zieliński w końcu strzelił pierwszego gola dla Napoli w Serie A w tym sezonie (fot. Reuters)
We Włoszech dobre oceny zebrał Wojciech Szczęsny. Polski golkiper co prawda sprokurował rzut karny dla Lazio, ale później sam go obronił. Przy trzech trafieniach dla rzymian nie miał szans. „La Gazzetta dello Sport” oceniła go na 7, a statystyczny portal WhoScored.com na 7,6, co było najwyższą notą w Juventusie.
Trwa fatalna seria Napoli bez wygranej w Serie A. W ekipie Carlo Ancelottiego jednak w końcu błysnął Piotr Zieliński, który uratował wicemistrzom Włoch remis z Udinese, strzelając wyrównującego gola. Dla pomocnika reprezentacji Polski jest to pierwsze ligowe trafienie w tym sezonie. Zdaniem WhoScored Zielu zagrał na 7,2, a lepsi w jego drużynie byli tylko Koulibaly i Lorenzo. „La Gazzetta dello Sport” wystawiła mu szóstkę. Arkadiusz Milik i Łukasz Teodorczyk nie zagrali w tym spotkaniu.
W końcu nadeszło przełamanie u Krzysztofa Piątka. Reprezentant Polski rozegrał chyba najlepsze spotkanie w tym sezonie w barwach Milanu, które zwieńczył golem w meczu z Bologną, której bramki strzegł Łukasz Skorupski. Były napastnik Genoi zdobył bramkę co prawda z rzutu karnego, ale w końcu był aktywny i nie przeszedł obok meczu. Portal WhoScored umieścił go nawet w jedenastce kolejki. Na potwierdzenie kilka liczb:
Przeciętnie wypadł Thiago Cionek w starciu z Brescią, które jego SPAL przegrało 0:1. Reprezentant Polski otrzymał od „La Gazetty dello Sport” 5,5, a od WhoScored.com 6,8, co było trzecią najwyższą notą w zespole.
Pół godziny w barwach Sampdorii rozegrał Karol Linetty, a Bartosz Bereszyński znalazł się poza kadrą. Tradycyjnie Filip Jagiełło z Genoi, Sebastian Walukiewicz z Cagliari i Szymon Żurkowski z Fiorentiny znowu całe mecze swoich ekip przesiedzieli na ławkach rezerwowych. W drużynie z Florencji całe spotkanie rozegrał natomiast Bartłomiej Drągowski, ale puścił dwie bramki. WhoScored oceniło go na 6,4, co było jedną z najniższych not w tym meczu.
W Niemczech trwa zwyżka formy Rafała Gikiewicza, który zachował czyste konto w potyczce z FC Koeln. Drużyna Polaka wygrała 2:0, a nasz golkiper został oceniony przez WhoScored na 7,6.
Robert Lewandowski nie strzelił gola w trzecim ligowym meczu z rzędu, a jego Bayern przegrał z Borussią Moenchengladbach 1:2. Udany weekend ma za sobą Łukasz Piszczek, który zaliczył asystę w spotkaniu Borussii Dortmund z Fortuną Duesseldorf, a „Bild” umieścił Polaka w jedenastce kolejki.
Przeciętne zawody rozegrał Jan Bednarek w Southampton, który nie ustrzegł swojej drużyny przed porażką z Newcastle 1:2. Łukasz Fabiański wciąż jest kontuzjowany, Artur Boruc usiadł na ławce rezerwowych, a Bartosz Kapustka nie znalazł się w kadrze meczowej Leicester City.
Słabo miniony weekend będzie wspominał Maciej Rybus, który wyleciał z boiska z czerwoną kartką, a jego Lokomotiw Moskwa przegrał 0:4 z Arsenałem Tuła. Grzegorz Krychowiak wypadł przeciętnie.
W Championship Kamil Grabara musiał uznać wyższość Mateusza Klicha. Solidne występy mają za sobą Krystian Bielik i Kamil Grosicki. Solidnie zagrał w Ligue 1 z kolei Kamil Glik, a jego Monaco wygrało 3:0.
Jubileusz w barwach Dynama Kijów miał Tomasz Kędziora. Prawy obrońca rozegrał 100. spotkanie w ukraińskim zespole i zaliczył nawet asystę, ale jego drużyna przegrała z Zorią Ługańsk 1:2.
Nie przestaje natomiast strzelać Kamil Wilczek, który znowu wpisał się na listę strzelców, ale jego Broendby przegrało z Midtjylland.
pgol, PilkaNozna.pl