Jak Lewandowski upokorzył Real Madryt?
Sześć lat. Dokładnie tyle czasu minęło już od jednego najlepszych meczów (a być może najlepszego!) w karierze Roberta Lewandowskiego. To właśnie wtedy, dokładnie 24 kwietnia 2013 roku polski napastnik na oczach całego świata ośmieszył i upokorzył wielki Real Madryt.
Mecz z Realem Madryt był popisem Roberta Lewandowskiego (fot. Reuters)
Półfinał Ligi Mistrzów. W pierwszym z dwóch meczów, które miały zadecydować o awansie do wielkiego finału, Borussia Dortmund, w której występował wtedy Lewandowski podejmowała wspomniany Real. Drużyna prowadzona przez Juergena Kloppa nie dała rywalowi żadnych szans, wygrywając 4:1. Wszystkie gole dla BVB strzelił właśnie „Lewy”.
Kapitan reprezentacji Polski był podczas tego spotkania bezlitosny i z zimną krwią wykorzystał wszystkie okazje, jakie nadarzyły mu się w polu karnym „Królewskich”. Pepe i spółka nie potrafili znaleźć recepty na powstrzymanie snajpera Bayernu, a Jose Mourinho, który był wtedy trenerem drużyny z Madrytu, mógł się jedynie łapać za głowę z niedowierzania.
Robert Lewandowski otrzymał za wspomniany mecz maksymalne noty, a jego wyczyn był komentowany na całym świecie. To, co sześć lat temu wydarzało się w Dortmundzie przypomniała UEFA, która na swoich oficjalnych kanałach zamieściła stosowny film z popisem Polaka.
W rewanżu rozegranym na Estadio Santiago Bernabeu Real Madryt zdołał wygrać z Borussią 2:0, jednak nie wystarczyło to na odrobienie strat i wywalczenie biletów do finału.
Warto przypomnieć, że od tego meczu Lewandowski był wielokrotnie łączony z przejściem do Realu, jednak transfer nigdy nie doszedł ostatecznie do skutku i wszystko wskazuje na to, że naszego wybitnego napastnika nie zobaczymy w białej koszulce „Królewskich”.
gar, PiłkaNożna.pl