Inter przegrał z Barceloną na finiszu fazy grupowej
Inter
żegna się z Ligą Mistrzów już po fazie grupowej. W meczu szóstej
kolejki tego etapu rozgrywek zespół prowadzony przez trenera
Antonio Conte na swoim stadionie przegrał 1:2 z Barceloną.
Luis Suarez zaliczył asystę przy golu na wagę zwycięstwa Barcelony w Mediolanie (foto: Emmanuel Foudrot/Reuters)
Pewna
już awansu Barcelona wystawiła na wtorkowe spotkanie rezerwowy
skład. Tylko na ławce znaleźli się tacy piłkarze, jak Marc-Andre
ter Stegen, Luis Suarez, Frenkie de Jong czy Sergio Busquets. Z kolei
Lionel Messi, Sergi Roberto oraz Gerard Pique w ogóle nie polecieli
z drużyną do Włoch.
Wydawało
się, że w tej sytuacji Inter będzie miał ułatwione zadanie,
tymczasem drugi garnitur Barcy podyktował gospodarzom trudne
warunki. Od 23. minuty Duma Katalonii prowadziła: Antoine Griezmann
wykonał fantastyczne podanie w pole karne, gdzie Arturo Vidal
wystawił piłkę Carlesowi Perezowi, a debiutant w Lidze Mistrzów
wpisał się na listę strzelców.
Inter
zdołał doprowadzić do remisu na krótko przed przerwą. Lautaro
Martinez umiejętnie zastawił piłkę przed obrońcami, a z pomocy
partnera z ataku skorzystał Romelu Lukaku, który zaskoczył
bramkarza Neto płaskim strzałem z linii pola karnego.
Mogło
się wydawać, że w drugiej połowie gospodarze pójdą za ciosem.
Tymczasem to Barca ostatecznie cieszyła się ze zwycięstwa. Trzy
minuty przed upływem regulaminowego czasu gry rezerwowi Ansu Fati i
Suarez przeprowadzili decydującą akcję meczu: Urugwajczyk sprytnie
odegrał piłkę młodszemu koledze, a ten popisał się precyzyjnym,
płaskim strzałem zza pola karnego.
Wtorkową
wygraną Barcelona umocniła się na pierwszej pozycji w tabeli grupy
F. Inter ostatecznie zajął dopiero trzecie miejsce, co daje mu
prawo startu na wiosnę w rozgrywkach Ligi Europy.
kwit,
PiłkaNożna.pl