Rezerwy Zagłębia Lubin wygrały 2:1 z Radunią Stężyca.
Zagłębie II ograło Radunię.
To był ostatni mecz rozegrany w ramach 9 kolejki II ligi. Pora była niecodzienna, bowiem pierwszy gwizdek sędziego zabrzmiał w samo poniedziałkowe południe.
W II lidze grają jednak zawodowcy, więc i w takich terminach trzeba robić swoje. W 21 minucie Miedziowi objęli prowadzenie za sprawą skutecznego w ostatnich spotkaniach Szymona Kobusińskiego. Były napastnik Puszczy Niepołomice dobrymi występami w rezerwach może przybliżyć się do regularnej gry w pierwszej drużynie.
Radunia potrzebowała kwadransa, aby doprowadzić do remisu. Autorem wyrównującego trafienia był Eryk Sobków, który przez kilka dobrych lat grał w Zagłębiu. Jeszcze w sezonie 2018-19 reprezentował Miedziowe rezerwy. Sobków długo nie mógł znaleźć nowego klubu, ale w barwach Raduni trafił dwukrotnie w trzech rozegranych meczach. Do przerwy było 1:1 w Lubinie.
Ostatnie słowo należało do Zagłębia II. W 58 minucie gola na wagę zwycięstwa strzelił Kacper Lepczyński. Radunia mimo prób nie zdołała doprowadzić do remisu. Beniaminek z Lubina wskoczył na trzecie miejsce w tabeli. Radunia jest dziesiąta.
sul, PilkaNozna.pl
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 2/2025
