I liga: Łatwe zadania faworytów?
MKS Kluczbork, Stal Mielec i Znicz Pruszków – te kluby jeszcze czekają na zwycięstwo w sezonie 2016-17. Drużyny z dolnego rejonu tabeli czeka jednak niełatwe zadanie – zmierzą się kolejno z: Zagłębiem Sosnowiec, Chojniczanką oraz Podbeskidziem Bielsko-Biała.
Królowie remisów z Kluczborka zmierzą się z jedynym niepokonanym zespołem na zapleczu ekstraklasy. Do tego zagrają na wyjeździe, a przecież w Sosnowcu gospodarze polegli ostatni raz 1 maja z Rozwojem Katowice! Wicelider I ligi w ostatnich tygodniach imponuje formą. 4:1 ze Zniczem, 2:1 z
Górnikiem Zabrze, 2:0 z Sandecją, a do tego remisy na trudnych terenach w Katowicach i Olsztynie – ta dyspozycja naprawdę napawa optymizmem.
Czy Zagłębie to klub na awans? Na pewno w rundzie jesiennej sosnowiczanie trafili z formą. Drużyna jest dobrze przygotowana fizycznie, poukładana na boisku, a przede wszystkim skuteczna. Taka dyspozycja powinna wystarczyć na Kluczbork!
Beniaminek z Mielca pojedzie na gorący teren do Chojnic.
Chojniczanka tydzień temu przegrała pierwsze spotkanie w tym sezonie i będzie chciała jak najszybciej się odkuć. Rywal wydaje się być wymarzony – Stal straciła już 17 goli (najwięcej w całej lidze!), przegrywa kolejne mecze i naprawdę trudno sobie wyobrazić inny scenariusz niż pewne zwycięstwo klubu z Pomorza.
Za gospodarzami dzisiejszego meczu przemawia również skuteczność. Chojniczanie strzelili już 13 bramek i mają jedną z najlepszych ofensyw na zapleczu. Inna sprawa, że… stracili tyle samo goli. Postawa linii defensywnej naprawdę może wzbudzać lekki niepokój, ale na Stal powinno wystarczyć.
Czerwona latarnia I ligi z Pruszkowa zagra na własnym stadionie z
Podbeskidziem. Spadkowicz z ekstraklasy ma za sobą trzy porażki z rzędu, dlatego Znicz wydaje się idealnym rywalem na odbicie się od dna. Z drugiej strony klub z Mazowsza też w końcu musi się przełamać. Własne boisko, kibice, słaba forma rywali – lepszej okazji może już po prostu nie być. Ale czy to wystarczy, aby ograć Górali? Bielszczanie nie strzelili nawet gola w trzech ostatnich spotkaniach. Może bezbramkowy remis?
Lider z Suwałk zmierzy się z kolei u siebie z
Pogonią Siedlce. Siedlczanie w środku tygodnia ograli u siebie Drutex-Bytovię i przerwali serię pięciu spotkań bez wygranej. Teraz o punkty łatwo nie będzie, ale na pewno Pogoń nie odda meczu bez walki. Może być naprawdę ciekawe widowisko.
pgol, PilkaNozna.pl