Hiszpania: Espanyol wypuścił wygraną z rąk
FC Barcelona w sobotę wygrała swoje ligowe spotkanie. Jej śladami nie poszedł jednak rywal zza miedzy – Espanyol – który na własnym terenie zremisował z Villarrealem.
Faworytem dzisiejszego spotkania zdecydowanie była ekipa gości. Villarreal ostatnio w lidze radził sobie znakomicie. Wreszcie jednak zwycięską serię Żółtej Łodzi Podwodnej przerwał Betis. W spotkaniu tych drużyn padł bezbramkowy remis. Espanyol natomiast po raz ostatni wygrał jeszcze przed Bożym Narodzeniem – 19 grudnia z Las Palmas.
Jeżeli goście spodziewali się łatwej przeprawy, to się srogo pomylili. Barcelończycy od razu ruszyli do ataku. Już po kilku minutach świetną indywidualną akcję przeprowadził Felipe Caicedo, którą wykończył skutecznym uderzeniem.
Piłkarze Villarrealu do otrząśnięcia potrzebowali 20 minut. Wreszcie udało im się wyrównać wynik, gdy z kilkunastu metrów golkipera Espanyolu pokonał Manuel Trigueros.
Później miejscowi kibice nie oglądali zbyt pasjonującego meczu, ale z pewnością przerwę mogli spędzić zadowoleni. Kilka minut przed kwadransem dzielącym obie połowy gospodarze znów wyszli na prowadzenie.
Po zmianie stron więcej sytuacji stwarzał sobie Espanyol, ale zabrakło mu koncentracji. W 90. minucie spotkania święto barcelońskim kibicom zepsuł Mateo Musacchio. Gospodarze kończyli mecz w dziesiątkę, ponieważ chwilę potem drugą żółtą kartką został ukarany Gerard Moreno.
tboc, PiłkaNożna.pl