98 minut i 3 sekundy. Tyle czasu potrzebowali dziś piłkarze Romy, by przełamać opór i przechytrzyć defensywę Spezii.
Mourinho może być dumny z nieustępliwości swoich piłkarzy. (fot. Reuters)
Tammy Abraham przeszedł do historii. Zamieniając rzut karny na gola Anglik został autorem najpóźniej zdobytej bramki w dziejach występów Giallorossich w Serie A. Wyjątkowe osiągnięcie smakowało tym lepiej, że umożliwiło rzymianom sięgnięcie po trzy punkty.
Wcześniej podopieczni Jose Mourinho bili głową w mur, który zbudowali rywale. W sumie oddali 31 strzałów. 10 z nich było celne. Tylko 1 znalazł drogę do siatki.
Dzięki wygranej Roma przynajmniej na kilka godzin wdrapała się na szóste miejsce w tabeli Serie A. Do czwartego w stawce Juventusu traci sześć oczek.
sar, PiłkaNożna.pl