Hamann chce trenerskiej legendy w BVB. „Wprowadziłby porządek”
Po zwolnieniu Nuriego Sahina, Borussia Dortmund wciąż rozgląda się za nowy szkoleniowcem. Sensacyjną kandydaturę na antenie Sky Germany zaproponował były reprezentant Niemiec, Dietmar Haman.
Maciej Kanczak
Po trzech porażkach z rzędu w Bundeslidze (z Bayerem Lverkusen, Holstein Kiel i Eintrachtem Franfkurt) oraz przede wszystkim po przegranej w Lidze Mistrzów z FC Brugge działacze BVB stracili cierpliwość do Nuriego Sahina i po pół roku podziękowali mu za współpracę.
Tymczasowo żółtych-czarnych prowadzi opiekun drużyny U-19, Mike Tullberg. W jego debiucie dortmundczycy zremisowali z Werderem Brema 2:2, mimo prowadzenia 2:0 (choć też od 20. minuty zmuszeni byli grać w dziesiątkę). Wciąż nie wiadomo kto będzie nowym trenerem finalistów Ligi Mistrzów 2024. Intersującą kandydaturę na antenie Sky Germany wysunął były reprezentant Niemiec, Dietmar Hamann.
– Zespół potrzebuję dyscypliny. Jesienią, kilka razy można było odnieść wrażenie, że drużyna gra przeciwko trenerowi. W przeszłości piłkarze mieli w tym klubie zdecydowanie za dużo władzy – stwierdził były gracz m.in. Bayernu Monachium i Liverpoolu FC.
- – Co zrobiłby w tej sytuacji Felix Magath? Dodałby siły i wprowadził niezbędną dyscyplinę. I to niezależnie od tego, czy to zadziała czy nie. U nikogo nie ma bowiem takiej gwarancji. Uważam jednak, że BVB z nim miałoby lepszy zespół pod względem siły mentalnej i charakteru – dodał.