Mimo, że od debiutu Eugena Polanskiego w reprezentacji Polski minęło już nieco czasu, to dyskusja na temat jego gry w biało-czerwonych barwach nie milknie. Tym razem głos w sprawie pomocnika FSV Mainz zabrał jeden z jego największych krytyków, Tomasz Hajto.
Zdaniem byłego obrońcy takich klubów jak MSV Duisburg i FC Schalke 04 powołanie Polanskiego do kadry było wielkim błędem. – Skoro jesteśmy w Unii Europejskiej i chcemy być cywilizowanym krajem, to nie można blokować drogi do reprezentacji zawodnikom z dwoma paszportami – zaczął Hajto. – Ale taki piłkarz też musi coś dać od siebie, powinien nas godnie reprezentować.
– Dlatego zawsze będę przeciwny Polanskiemu, bo on przede wszystkim chciał grać dla Niemiec, tylko że nie dostał powołania – kontynuował były reprezentant Polski. – Gdyby tuż przed jego debiutem z Gruzją zgłosił się Joachim Löw, że jednak go powoła do kadry Niemiec, to co Polanski by zrobił? Spakował walizkę i zostawił polskich kolegów bez mrugnięcia okiem. Nie pogniewam się, jeśli jeszcze tak zrobi – zakończył.
Debiutował w 2012 roku, a teraz wróci do reprezentacji? „Jest w bardzo dobrej formie”
Jan Urban za kilka tygodni będzie musiał rozesłać swoje pierwsze powołanie w selekcjonerskiej karierze. W mediach pojawiła się ciekawa kandydatura jednego z graczy.