Haaland jednak trafi do Anglii?
Erling Braut Haaland jest jednym z odkryć tego sezonu w Europie. Młody napastnik jesienią strzela jak na zawołanie i w związku z tym norweskim snajperem Red Bull Salzburg interesuje się wiele uznanych klubów.
Haaland już zimą może zmienić pracodawcę. Zainteresowanie 19-latkiem jest ogromne, ale biorąc pod uwagę niesamowitą skuteczność nastolatka i deficyt środkowych napastników na rynku, nie można się temu dziwić. Haaland w tym sezonie strzela jak na zawołanie. Z doskonałej strony pokazał się on w rozgrywkach Ligi Mistrzów, gdzie w fazie grupowej w sześciu meczach do siatki rywali trafił osiem razy. Równie imponujące statystyki Norweg ma w pozostałych rozgrywkach. W austriackiej Bundeslidze w czternastu występach strzelił szesnaście goli, a w dwóch meczach pucharu Austrii zdobył cztery bramki.
Haaland ma więcej goli niż występów, co naprawdę jest imponującym bilansem. W wielu klubach młody napastnik błyskawicznie znalazł się na szczycie listy życzeń. Jedną z takich drużyn jest Borussia Dortmund. W tym tygodniu pojawiały się informacje, że negocjacje w sprawie transferu Haalanda do BVB są zaawansowane i to właśnie tam przeniesie się Norweg. Sytuacja jednak jeszcze może ulec zmianie.
O transfer snajper Salzburga zabiega także Manchester United. Jak informuje angielski prasa w piątek do Austrii na spotkanie z zawodnikiem poleciał trener Manchesteru United Ole Gunnar Solskjaer, który jest rodakiem Haalanda. Szkoleniowiec Czerwonych Diabłów chciał przekonać 19-latka na przenosiny do Premier League. Przed młodym napastnikiem więc trudna decyzja, ale być może już w styczniowym okienku zmieni on klub. Warto dodać, że w przeszłości w Anglii występował ojciec Haalanda, który bronił barw m.in. Leeds United oraz Manchesteru City.
bcb, PilkaNozna.pl