Guardiola: To dla nas bolesny rezultat
Nie tak swój powrót na Camp Nou wyobrażał sobie Pep Guardiola. Prowadzony przez niego Bayern Monachium został rozbity przez Barcelonę (0:3) i tym samym bardzo uszczuplił swoje szanse na awans do wielkiego finału Ligi Mistrzów.
Tym razem Guardiola nie miał powodów do zadowolenia (foto: Ł.Skwiot)
To był wieczór Messiego. Błysk geniuszu Argentyńczyka – KLIKNIJ!Bawarczycy długo się bronili, ale w końcówce opadli z sił i stracili trzy bramki. – To bardzo trudny wynik. Czy oddaje to, co działo się na boisku? Nie wiem – przyznał zdruzgotany Guardiola.
– Można było odnieść wrażenie, że mamy wszystko pod kontrolą, aż tu nagle nasi rywale obnażyli nasze braki w defensywie i udało im się nas zaskoczyć – kontynuował. – Wracamy do domu z rezultatem, który jest bolesny, ale w rewanżu na pewno będziemy chcieli powalczyć – dodał.
Szkoleniowiec Bayernu oddał na koniec królowi, co królewskie i przyznał, że Barcelona była po prostu lepsza w środowy wieczór. – Wszystko wymknęło się nam w końcówce spod kontroli. Rywale byli lepsi, ale jeśli ma się w drużynie Leo Messiego, to nie mogło być inaczej – zakończył.
gar, PiłkaNożna.pl
źr. Sport.es