Guardiola prześwietlony jak nigdy! Jak zbudował superdrużynę?
W 2016 roku w Manchesterze City rozpoczęła się era Pepa Guardioli. Zaraz po objęciu posady menedżera „The Citizens” przeszedł do kompletowania zespołu, który bardzo szybko podbił Anglię, wygrywając Premier League w 2018 i 2019 roku. Dwaj dziennikarze, Lu Martín i Pol Ballús, wzięli pod lupę poczynania Hiszpana pisząc książkę „Manchester City Pepa Guardioli. Budowa superdrużyny”. Tytuł ten właśnie ukazał się w Polsce nakładem Wydawnictwa SQN.
Fragment książki:
Od meczu z Evertonem, po którym Pep popadł w przygnębienie, minęło pięć dni. Manchester City jedzie nad morze, do Bournemouth, gdzie zagra trzeci mecz nowego sezonu. Pep cieszy się promienieniami słońca, ale myślami jest w Barcelonie. Jego miasto jest pogrążone w żałobie po niedawnym zamachu terrorystycznym. Tego dnia na ulice stolicy Katalonii wyszły tysiące ludzi, by wyrazić swoje cierpienie i gniew.
Błękit nieba stanowi miłą odmianę w stosunku do tego, co piłkarze Manchesteru City zastali w Bournemouth podczas swej poprzedniej wizyty w tym mieście. Był to wieczorny mecz w lutym, pogoda była okropna. Co więcej, tamto spotkanie też odbyło się poniedziałek. A Pep nie znosi grać w poniedziałki.
(…) Poprzedni mecz, zremisowany z Evertonem 1:1, nie wyszedł City najlepiej, teraz też drużyna Pepa nie zaczęła dobrze. Po 13 minutach gospodarzy na prowadzenie wysuwa Charlie Daniels, uderzając z ostrego konta z pola karnego. David Silva potrzebuje tylko ośmiu minut, by odpowiedzieć rywalom. (…) W drugiej połowie meczu w słupek trafiają Otamendi oraz Josh King z Bournemouth. W siódmej minucie doliczonego czasu gry nadal utrzymuje się remis 1:1.
Piłkarze City mieli 70-procentowe posiadanie piłki i oddali osiem celnych strzałów na 19 prób. W absolutnie ostatniej chwili oddają jeszcze jeden, tym razem skuteczny. (…) Jest 97. minuta spotkania, akcja została rozegrana w polu karnym pełnym zawodników, a piłka zdawała się podążać po wymuszonej grawitacją paraboli niejako w zwolnionym tempie. Przeszczęśliwy Sterling rusza w kierunku kibiców gości, a zanim biegną jego koledzy. Wszyscy szaleją, w końcu muszą interweniować porządkowi.
Na boisku walczyli o tę wygraną jak lwy, potem cieszyli się razem niczym towarzysze broni, ale w szatni cała ta atmosfera znika jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki. Wszyscy wgapiają się w telefony, pogrążeni we własnym świecie. Ich lider w to nie dowierza, jest wściekły.
„Chyba nigdy nie widziałem Pepa bardziej wściekłego niż po tamtym meczu z Bournemouth – przyzna potem Kompany. – Wygraliśmy spotkanie po golu w ostatniej minucie, a on się na nas rzucił, bo za mało świętowaliśmy!”
Guardiola nie przebiera w słowach. Mówi im, że jeśli nie potrafią cieszyć się z tej wygranej, ze wszystkiego, czego tu dokonali, to nie zasługują, aby nazywać się zespołem. Piłkarze są zaskoczeni, ale potem okaże się, że właśnie to wydarzenie będzie dla nich punktem zwrotnym. Za chwilę rozjadą się na zgrupowania reprezentacji, ale zaraz po tej przerwie rozgromią Liverpool 5:0.
„Uważam, że był to dla nas absolutnie najważniejszy moment – mówi Pep. – W następnym meczu pokonaliśmy Liverpool i już wtedy widziałem, że dla zespołu znaczyło to znacznie więcej. Rok wcześniej męczyliśmy się z najlepszymi drużynami, ale tamtego dnia zmieniliśmy nasze nastawienie i wtedy zmieniło się też wszystko inne”.
Spotkanie z Bournemouth miało okazać się początkiem nieprzerwanej passy 18 zwycięstw.
O książce:
W nowej rzeczywistości Manchesteru City budował wszystko od zera. Jego „trenerskie rewolucje” rozpoczęte od klubowego budynku szybko rozrosły się i dotarły do detali tak z pozoru błahych, jak nakrycie głowy. Ale to właśnie dzięki nim Guardiolę wymienia się w gronie najwybitniejszych trenerów w historii futbolu.
Co robił w czasie, gdy do szatni jego ekipy wtargnął Jose Mourinho? Dlaczego noszona przez niego wstążka wywołała skandal o międzynarodowym charakterze? Jaki wpływ na jego pracę miały lata spędzone w FC Barcelonie i Bayernie Monachium? Kogo „wyłowił” dla swojego obecnego klubu jeszcze w trakcie pracy w Niemczech?
Poznaj z bliska charakter człowieka, który w trakcie krótkiej kolacji potrafił odmienić Sergio Aguero i któremu za jedną decyzję David Silva obiecał dozgonną wdzięczność. Prześledź od kulis drogę trenera i jego podopiecznych do mistrzowskich tytułów i dowiedz się, kiedy ci sprawili, że kipiał z wściekłości. Razem z autorami wejdź w struktury klubu tak bardzo, że poczujesz się jego częścią.
Analityczny umysł Guardioli został prześwietlony lepiej, niż kiedykolwiek. Odkryj, co stoi za jego sukcesami.
„Manchester City Pepa Guardioli. Budowa superdrużyny”
Autor: Lu Martín, Pol Ballús
Premiera: 11.03.2020
Cena okładkowa: 39,99 zł
Liczba stron: 400