Grosicki: Muszę być większym bandziorem
Jego obecności w reprezentacji Polski od dłuższego czasu domagali się kibice. Kamil Grosicki, bo o nim mowa ponownie znalazł się w kręgu zainteresowania Franciszka Smudy i jak sam przyznaje, jego szansę na grę na Euro 2012 są całkiem spore.
Popularny „Grosik” został ostatnio odwiedzony w Turcji przez samego selekcjonera. Obaj panowie odbyli szczerą rozmowę, z której jasno wynika, że Grosicki znajduje się w planach Smudy na przyszłoroczny turniej. – Mam duże szanse na grę na Euro – zdradził piłkarz Sivassporu.
– Cieszę się, że trener pofatygował się na mój mecz z Galatasaray. Porozmawialiśmy, pośmialiśmy się trochę, bo przecież dawno z trenerem się nie widziałem – kontynuował. Powiedział, żebym się nie martwił tym, że mecz z Galatasaray nie był jakiś super w moim wykonaniu. Bo jeśli się bardzo chce, to nie zawsze wszystko wychodzi. Ale ogólnie usłyszałem optymistyczne słowa, że moje szanse na udział w EURO są bardzo duże. A trener oczekuje tego, żebym pewne rzeczy poprawił – dodał.
Co takiego w swojej grze musi poprawić Grosicki? Zawodnik otrzymał od Smudy bardzo konkretne wytyczne. – Muszę być większym bandziorem na boisku, szczególnie w defensywie. Nad tym elementem mam pracować – zakończył Grosicki.
GG, Piłka Nożna
źr. Super Express