Gorąco w Londynie, transfer do Barcy tuż-tuż?
Melodramat o wdzięcznym tytule „Fabregas do Barcelony” trwa. Brytyjskie media doszukują się podtekstów w decyzji trenera Wengera, który postanowił nie zabierać Fabregasa na towarzyski mecz w Portugalii.
Angielscy dziennikarze przewidują, że może być to efekt kończących się negocjacji pomiędzy Arsenalem i Barceloną. Sam Arsene Wenger mocno zirytował się, gdy kolejny raz z rzędu usłyszał pytanie dotyczące ewentualnego odejścia Fabregasa z Londynu.
– Przez trzy lata robię konferencje i przez trzy lata bez przerwy zmuszony jestem odpowiadać na pytania o transfer Cesca. Nie będę więcej tego robił – mówił. – Kocham tego chłopaka, wierzę, że zostanie – dodał.
Dlaczego więc piłkarz nie leci z resztą drużyną do Portugalii?
– Nie chcę go obciążać. Jest po kontuzji, nie ma co ryzykować kolejnej… – oto tłumaczenie Wengera.
P K, Piłka Nożna