Giroud z 14. dwucyfrówką z rzędu
Milan wygrał z Empoli po golach Rubena Loftusa-Cheeka, Oliviera Girouda i Chaki Traore. Ten drugi kontynuuje dzięki temu passę trwającą od 14 lat.
Giroud wykorzystał rzut karny. (fot. Forum)
Od tylu Francuz zdobywa minimum 10 bramek w sezonie, biorąc pod uwagę wszystkie rozgrywki. Bez przerwy. Niezależnie od tego, czy występował w Montpellier, Arsenalu, Chelsea czy Milanie, dwucyfrową liczbę trafień notował zawsze. W tym okresie nie może się tym pochwalić żaden inny zawodnik z pięciu czołowych lig Europy.
W bieżącym sezonie Giroud strzelił 9 goli w Serie A (więcej uzbierał tylko Lautaro Martinez) i 1 w Lidze Mistrzów. Dziś wykorzystał rzut karny, podwyższając prowadzenie na 2:0 już w 31. minucie.
W 11. rezultat otworzył Loftus-Cheek, któremu asystował Rafael Leao.
W 88. wynik ustalił Traore, do którego podał Christian Pulisić.
Milan niezmiennie zajmuje trzecie miejsce w tabeli włoskiej ekstraklasy. Ma cztery punkty straty do drugiego Juventusu (który rozegrał jedno spotkanie mniej) i sześć przewagi nad czwartą Fiorentiną.
W drużynie Empoli pełne 90 minut spędził na boisku Sebastian Walukiewicz.
sar, PiłkaNożna.pl