Przejdź do treści
Gikiewicz rezygnuje z części zarobków

Ligi w Europie Bundesliga

Gikiewicz rezygnuje z części zarobków

Wobec pandemii koronawirusa, która z wielką mocą uderzyła w świat sportu, torpedując rozgrywki niemal na całym globie, środowisko piłkarskie znalazło się w bardzo trudnej sytuacji. Na obecnym kryzysie stracą wszyscy: od właścicieli klubów po zawodników.

Rafał Gikiewicz zapowiedział pomoc Unionowi Berlin w trudnej sytuacji spowodowanej pandemią

Im dłużej potrwa przymusowa przerwa w rozgrywkach, tym większe będą straty finansowe. W ostatnich dniach coraz częściej debatuje się o tym, czy piłkarze powinni zrzec się części zarobków, by pomóc swoim klubom. Głos w sprawie zabrał Rafał Gikiewicz.

– Koronawirus, który zapanował na świecie, dotyka nas wszystkich. Jesteśmy zmuszeni do działania. To czas próby dla nas wszystkich, czas próby dla całego świata i czas działania, aby wspólnymi siłami zminimalizować straty spowodowane pandemią – napisał Gikiewicz w oświadczeniu na Twitterze. – W związku z dyskusjami, jakie pojawiły się ostatnio, i które uważam za potrzebne, postanowiłem zrezygnować z części zarobków, aby pomóc mojemu klubowi przetrwać ten ciężki okres. Razem to przetrwamy. A wy chrońcie starszych i słabszych.

 

Klub Gikiewicza, Union Berlin, choć na boisku spisywał się w tym sezonie zaskakująco dobrze, może mieć problemy wynikające z obecnego stanu rzeczy. Beniaminek rozgrywek ma jeden z najniższych budżetów w Bundeslidze.

Polski bramkarz zdążył rozegrać w sezonie 2019/20 w lidze niemieckiej 25 spotkań. W sześciu z nich Gikiewicz zachował czyste konto.

kwit, PiłkaNożna.pl

Możliwość komentowania została wyłączona.

Najnowsze wydanie tygodnika PN

Nr 50/2024

Nr 50/2024