Niedługo Puchacz będzie musiał wybrać nowy kierunek swojej kariery. Na stole pojawiła się interesującja opcja.
Puchacz opuścił Polskę w 2021 roku, gdy przeniósł się z Lecha Poznań do tureckiego Trabzonsporu. Później często zmieniał kluby i występował jeszcze w: Unionie Berlin, Panathinaikosie, Kaiserslautern, a ostatnio w Holstein Kiel, z którego został wypożyczony do Plymouth. Na poziomie Championship wystąpił w 15 spotkaniach. Ponadto 3 razy zagrał w Pucharze FA, w którym jego drużyna doszła do 1/8 finału, po drodze eliminując Liverpool. Po wypożyczeniu wrócił do Niemiec, jednak niebawem znów zmieni barwy, gdyż został już zwolniony z udziału w treningach w niemieckim zespole. Pojawiły się nowe informacje w sprawie jego przyszłości.
ZAMKNIJ
Zainteresowany jego pozyskaniem miał być Lech Poznań, który ściąga ostatnio z powrotem swoich wychowanków, takich jak Robert Gumny czy Mateusz Skrzypczak. Puchacz ma jednak nie być zainteresowany powrotem do Kolejorza, o czym poinformował Tomasz Włodarczyk na kanale meczyków. Piłkarz miał natomiast rozmawiać ze słowackim Slovanem Bratysława, ale nie doszedł do porozumienia. Możliwe jest natomiast jego przejście do bułgarskiego Łudogorca Razgrad, czyli drużyny Jakuba Piotrowskiego. W zespole tym miałby szansę na trofea, gdyż Łudogorec zdobywał mistrzostwo Bułgarii w 6 ostatnich sezonach.
Puchacz jest regularnie powoływany do reprezentacji Polski. Ostatni raz wystąpił w narodowych barwach w listopadzie ubiegłego roku w przegranym 1:2 meczu Ligi Narodów ze Szkocją. (AC)
Debiutował w 2012 roku, a teraz wróci do reprezentacji? „Jest w bardzo dobrej formie”
Jan Urban za kilka tygodni będzie musiał rozesłać swoje pierwsze powołanie w selekcjonerskiej karierze. W mediach pojawiła się ciekawa kandydatura jednego z graczy.