Gareth Bale może sobie szukać nowego klubu
Los Garetha Bale’a jest przesądzony. Jak donosi dziennik „AS”, piłkarz Realu Madryt nie ma już czego szukać w klubie i w lecie będzie sobie musiał szukać nowego pracodawcy.
Gareth Bale musi sobie szukać nowego klubu (fot. Łukasz Skwiot)
Walijczyk spędził na Estadio Santiago Bernabeu sześć lat i chociaż strzelił wiele ważnych goli i sięgnął po liczne trofea, to nigdy nie stał się dla „Królewskich” liderem, którego w nim widziano. Jakby tego było mało, z biegiem czasu tych bardzo dobrych występów Bale’a było coraz mniej, częściej zdarzało mu się kompletnie przechodzić obok meczów, a poza tym, dużo więcej czasu niż na boisku, spędzał on w gabinetach lekarskich.
Nowy-stary trener Realu, Zinedine Zidane uznał, że chce budować swój zespół wokół innych piłkarzy i de facto wydał wyrok na Bale’a, dając jasno do zrozumienia, że nie widzi dla niego miejsca w zaczynającym się w lecie projekcie.
30-letni Walijczyk został już poinformowany o decyzji klubu, a jego agent miał rozpocząć szukanie mu nowego pracodawcy. Nie będzie to jednak taka prosta sprawa, ponieważ Bale zarabia obecnie 19 milionów euro za sezon i wszystko wskazuje na to, że w nowym klubie musiałby mocno zejść ze swoich finansowych wymagań.
Swoje do powiedzenia ma w tej sprawie także Real Madryt, który chciałby odzyskać pieniądze zainwestowane w zawodnika, a więc 101 milionów euro. Ceny na rynku poszły ostatnio faktycznie w górę i nawet za piłkarzy co najwyżej dobrych płaci się krocie, ale wydaje się, że na świecie nie ma zbyt wielu klubów, które byłyby skłonne zaryzykować wyłożenia tak dużej kwoty za zawodnika, który bezustannie zmaga się z problemami zdrowotnymi i jest daleki od swojej najlepszej formy.
Od początku obecnego sezonu Bale wystąpił na wszystkich frontach w 38 meczach dla „Królewskich”. W tym czasie udało mu się strzelić czternaście goli i zapisać na swoim koncie pięć asyst.
gar, PiłkaNożna.pl