Fortuna 1. Liga: Niespodzianka w Bełchatowie
Sobotnie zmagania w Fortuna 1. Lidze zamknęło starcie Skry Częstochowa z Ruchem Chorzów. Nieoczekiwanie przyniosło ono remis.
Skra wreszcie nie przegrała. (fot. 400mm.pl)
Goście przystąpili do meczu jako trzecia drużyna w tabeli. Ich celem było zwycięstwo, które pozwoliłoby wyprzedzić Puszczę Niepołomice i awansować na pozycję wicelidera. Wprawdzie Niebiescy nie są ostatnio w najwyższej formie – na przemian wygrywają, remisują i przegrywają – ale byli faworytami potyczki. Częstochowianie zaczęli spotkanie jako przedostatnia ekipa w stawce.
A jednak to właśnie Skra zdobyła pierwszą bramkę rywalizacji. W doliczonym czasie gry pierwszej połowy Jan Flak podał do Adama Olejnika, a ten wpakował piłkę do siatki.
Ruch zdołał odpowiedzieć dopiero w doliczonym czasie gry drugiej połowy, gdy rzut karny wykorzystał Daniel Szczepan. W efekcie remisu Niebiescy nadal zajmują jednak trzecie miejsce w tabeli.
Skra przerwała passę ośmiu (!) kolejnych porażek ligowych, ale nie wydostała się ze strefy spadkowej. Nadal jest przedostatnia.
sar, PiłkaNożna.pl