Przejdź do treści
Festiwal hipokryzji, nagle wszyscy przeciwko trenerowi? To koniec Fornalika?

Polska Reprezentacja Polski

Festiwal hipokryzji, nagle wszyscy przeciwko trenerowi? To koniec Fornalika?

Porażka w kompromitującym stylu z Ukrainą na Stadionie Narodowym w Warszawie może pociągnąć za sobą poważniejsze konsekwencje, niż się większości postronnych obserwatorów zdaje. Podobno w grę wchodzi nawet usunięcie z selekcjonerskiego stołka trenera Waldemara Fornalika, na którego po piątkowej porażce wylano w polskim Internecie cysternę pomyj.

Na samym początku ustalmy fakty: wyniki osiągane przez kadrę po Euro 2012 oraz prezentowany przez nią styl to słabizna i nie ma co do tego żadnych wątpliwości. Fornalik przegrał z kretesem trzy ostatnie mecze z poważnymi rywalami – Urugwajem, Irlandią oraz Ukrainą – ale i wcześniejsze potyczki nie powalały na kolana. Wszyscy pamiętamy doskonale, że nawet remisy z Czarnogórą i Anglią pozostawiły po sobie uczucie niedosytu. Tak słabych Wyspiarzy przez długi czas nie będziemy przecież gościć nad Wisłą. Fornalik odpowiada za wyniki, te go ostatnio nie bronią, nawet nie ma co z tym dyskutować.

Warto zwrócić jednak uwagę na coś innego, bo po meczu z Ukrainą można popaść w prawdziwe rozdwojenie jaźni. Od dobrych kilku miesięcy trwała ogólnonarodowa dyskusja na temat składu personalnego pierwszej jedenastki, w szczególności pozycji „dziesiątki” oraz drugiego obok Krychowiaka defensywnego pomocnika. Zdecydowana większość z wszystkich nas – i jest to udokumentowane wynikami najróżniejszych sond, plebiscytów, komentarzami pod tekstami – była za posadzeniem na ławce Obraniaka, powołaniem będącego w gazie Majewskiego oraz załataniem dziury w środku pola przez solidnego ligowca Łukasika. W tym momencie należy więc zadać pytanie: dlaczego ci, którzy byli właśnie za takimi rozwiązaniami, dzisiaj krzyczą najgłośniej do Fornalika, żeby „spierd…”? Frustracja wywołana przez upokorzenie jest uzasadniona, ale tracenie zdrowego rozsądku i konsekwencji w działaniu w żadnym wypadku.

Niżej podpisany przyznaje: tak, skład wystawiony przez Fornalika był według mnie najlepszym z możliwych (no, poza Wasilewskim). Chciałem tego składu, tak samo jak selekcjoner. Naszym problemem jest jednak ciągła wiara w piłkarskie umiejętności, których w tej drużynie jest mniej, niż nam się wydaje. Łudzimy się wizją mundialu, żyjemy marzeniami o wielkich meczach i wielkich sukcesach, a jak przychodzi co do czego, czujemy się oszukani. Czy powinniśmy? Wasilewski powinien zacząć myśleć o emeryturze, Łukasik o rozegraniu kilkudziesięciu meczów w lidze przed kolejnym powołaniem, Boenisch o treningu koordynacji ruchowej… My po prostu jesteśmy właśnie tutaj, gdzie zostaliśmy wysadzeni przez ukraińskiego kanara z pociągu jadącego w stronę Rio. Jesteśmy między Mołdawią a Ukrainą.

Boli jednak, że po tak słabym meczu, meczu o stawkę, znów budzimy się z kacem niemiłosiernie łupiącym nam głowę, a postrzeganie polskiej piłki przez wszystkich i tak się nie zmieni. Mateusz Borek, Roman Kołtoń czy Adam Godlewski nie zmienią nic swoimi krytycznymi ocenami na Twitterze, bo my po prostu chcemy żyć w takiej ułudzie. Po kolejnej porażce znów pójdziemy do pracy, znów przez kilka miesięcy będziemy się emocjonować meczami Realu z Barcą albo United z Chelsea, psiocząc jednocześnie na wszystko co polskie, ale gdy już będziemy mieli okazję, wygłodniali piłki niosącej powiew inny, bardziej dostojny niż ten ekstraklasowy, pojawimy się na stadionie. Bo my chcemy żyć wizją świata, którego nie ma. Świata, w którym polska kadra osiąga sukcesy.

Po San Marino zmiana na stanowisku selekcjonera?

Przed spotkaniem z Ukrainą nie było w Polskim Związku Piłki Nożnej bardziej zestresowanej osoby, niż Zbigniew Boniek. Prezes od kilku dni krążył podobno naładowany jak Messerschmitt, lepiej było nie wchodzić mu w drogę. Osobiście doglądał najmniejszych szczegółów, chciał, aby wszystko dopięte było na ostatni guzik. Przed spotkaniem przez godzinę przebywał na murawie i dyskutował o jej stanie z jednym z ekspertów od jej utrzymania. Boniek lubi dotknąć wszystkiego, lubi mieć na wszystko bezpośredni wpływ, osobiście dowiedzieć się od pracowników niższego szczebla, że o wpadce nie może być mowy, że wszystko, co się dzieje, dzieje się po jego myśli i według jego wizji.

Prezes doskonale zdaje sobie sprawę, że fundament, na którym można budować przyszłość, to pozytywny anturaż działań, ale przede wszystkim dobre wyniki osiągane przez zespół. I tutaj zaczynają się schody, bo o ile o zamknięcie dachu może zadbać, i ile o to, żeby nie „uświnić się” musztardą przy prezydencie Ukrainy również, o tyle niestety dla niego obszar sportowy polegający na prowadzeniu drużyny wciąż pozostaje poza zasięgiem jego kompetencji. Przynajmniej w oficjalnym dyskursie, bo nieoficjalnie – a nikt nie odważy się tego powiedzieć – mówi się na przykład, że to właśnie Boniek zadecydował o dowołaniu na lutowy mecz z Irlandią Boruca.

Boniek „spinał” się przed Ukrainą, bo doskonale zdawał sobie sprawę, że ewentualna porażka przyniesie ze sobą zakończenie okresu sielanki. Taki wynik ma jednak także dobre strony dla prezesa. W kuluarach mówi się, że szef PZPN nie przepada za aktualnym selekcjonerem, który nie jest z jego bajki, który prezentuje inną wizję kadry. Fatalne wyniki otwierają więc przed Bońkiem możliwość wymiany selekcjonera, o czym podobno wspomniał już zresztą na jednym ze spotkań w PZPN.

Ile w tym prawdy i czy rzeczywiście ma to sens? Ciężko stwierdzić, ale bez dwóch zdań takie możliwości są rozważane w futbolowej centrali.

Paweł Kapusta
Piłka Nożna

Możliwość komentowania została wyłączona.

Najnowsze wydanie tygodnika PN

Nr 50/2025

Nr 50/2025

Polska Reprezentacja Polski

Drągowski odstawiony na boczny tor w klubie. Polski bramkarz całkowicie pominięty

Bartłomiej Drągowski jest w bardzo trudnej sytuacji. Reprezentant Polski nie łapie się do gry w drużynie Panathinaikosu – jest pomijany nawet w rozgrywkach Pucharu Grecji.

2025-10-23 Feyenoord v Panathinaikos - UEFA Europa League, League phase, MD3 ROTTERDAM, NETHERLANDS - OCTOBER 23: Warming up of Goalkeeper Bartlomiej Dragowski of Panathinaikos during the UEFA Europa League, League phase, MD3 match between Feyenoord and Panathinaikos at Stadion Feijenoord on October 23, 2025 in Rotterdam, Netherlands. Rotterdam Stadion Feijenoord Netherlands Content not available for redistribution in The Netherlands directly or indirectly through any third parties. Copyright: xHansxvanxderxValkx
2025.10.23 Rotterdam
pilka nozna , Liga Europy
Feyenoord Rotterdam - Panathinaikos Ateny
Foto IMAGO/PressFocus

!!! POLAND ONLY !!!
Czytaj więcej

Polska Reprezentacja Polski

Przemysław Wiśniewski blisko zmiany klubu! Ma dołączyć do słynnego zespołu

Przemysław Wiśniewski łączony ze zmianą drużyny! Polak wciąż ma jednak pozostać w Serie A.

2025.09.04 Rotterdam
pilka nozna Kwalifikacje Mistrzostw Swiata 2026
Holandia - Polska
N/z Przemyslaw Wisniewski
Foto Pawel Andrachiewicz / PressFocus

2025.09.04 Rotterdam
Football - FIFA World Cup 2026 Qualifying round
Netherlands - Poland
Przemyslaw Wisniewski
Credit: Pawel Andrachiewicz / PressFocus
Czytaj więcej

Polska Reprezentacja Polski

Jerzy Brzęczek był blisko zostania selekcjonerem zagranicznej kadry! Sam to ujawnił

Jerzy Brzęczek mógł przejąć zagraniczną reprezentację! To byłyby głośne przenosiny.

2025.10.10 Katowice
Pilka nozna Reprezentacja Polski U21 Eliminacje Mistrzostw Europy U-21 Sezon 2025/2026
Polska - Czarnogora
N/z Jerzy Brzeczek
Foto Marcin Bulanda / PressFocus

2025.10.10 Katowice
Football Polish National Team U21 UEFA EURO 2027 Qualifying Season 2025/2026
Polska - Czarnogora
Jerzy Brzeczek
Credit: Marcin Bulanda / PressFocus
Czytaj więcej

Polska Reprezentacja Polski

Portugalczycy nie mogą się nachwalić Jana Bednarka! „Szeryf ze Słupcy”

Jan Bednarek znów doceniony przez portugalskie media! Polak zaliczył kolejny udany występ w barwach FC Porto.

Jan Bednarek seen during Liga Portugal game between teams of FC Porto and SL Benfica at Estadio do Dragao Maciej Rogowski/Ball Raw Images Porto Estadio do Dragao Portugal Copyright: xMaciejxRogowskix maciejrogowski_fcporto_slbenfica_2526-479
2025.10.05 Porto
pilka nozna , liga portugalska
FC Porto - Benfica Lizbona
Foto IMAGO/PressFocus

!!! POLAND ONLY !!!
Czytaj więcej

Polska Reprezentacja Polski

Portugalczycy pieją z zachwytu nad Bednarkiem! „Mistrz”

FC Porto pokonało Tondelę 2:0 w swoim ostatnim meczu portugalskiej ekstraklasy. Pozytywne noty po tym spotkaniu otrzymał Jan Bednarek.

Jan Bednarek seen during Liga Portugal game between teams of FC Porto and SL Benfica at Estadio do Dragao Maciej Rogowski/Ball Raw Images Porto Estadio do Dragao Portugal Copyright: xMaciejxRogowskix maciejrogowski_fcporto_slbenfica_2526-474
2025.10.05 Porto
pilka nozna , liga portugalska
FC Porto - Benfica Lizbona
Foto IMAGO/PressFocus

!!! POLAND ONLY !!!
Czytaj więcej