Fabiański nie pomógł. Kompromitacja Swansea City
W ostatnim dzisiejszym spotkaniu Premier League Liverpool FC podejmował Swansea City. Zgodnie z oczekiwaniami gospodarze odnieśli bardzo pewne zwycięstwo z najgorszą drużyną w lidze angielskiej.
Swansea City skazane było na pożarcie w starciu ze znacznie wyżej notowanym rywalem. Drużyna Łukasza Fabiańskiego od początku sezonu wygrała zaledwie trzy mecze i zajmowała ostatnie miejsce w ligowej stawce.
Polski golkiper ponownie wybiegł w pierwszym składzie Swansea City.
Od samego początku meczu polski bramkarz miał bardzo dużo pracy i skapitulował już w 6. minucie. To wtedy Philippe Coutinho oddał precyzyjne uderzenie z kilkunastu metrów, przy którym polski bramkarz nie miał żadnych szans na skuteczną interwencję.
Dalsza część egzekucji w wykonaniu The Reds miała miejsce w drugiej odsłonie spotkania. Ostatecznie Liverpool wygrał na własnym terenie aż 5:0.
Fabiański nie miał nic do powiedzenia w dzisiejszym spotkaniu. Defensywa Swansea City po raz kolejny w tym sezonie zaprezentowała się z fatalnej strony.
Po dzisiejszym zwycięstwie Liverpool zajmuje czwarte miejsce w ligowej stawce. Swansea City pozostaje na dnie tabeli Premier League.
gmar, PilkaNozna.pl