Emocje w Rotterdamie!

Coż za emocje w hicie kolejki holenderskiej Eredivisie w Rotterdamie! Feyenoord długimi fragmentami nie potrafił znaleźć sposobu na strzelenie gola PSV i stracił gola grając w przewadze jednego zawodnika. Jednak wiele zmieniło wejście Alirezy Jahanbakhsha, który popisał się dubletem i w doliczonym czasie gry zapewnił swojej drużynie cenny punkt!

Mecz na szczycie holenderskiej Eredivisie już od samego początku układał się lepiej dla zawodników PSV. Goście już w 8. minucie rywalizacji wyszli na prowadzenie, po tym jak Anwar El Ghazi wykorzystał dobre podanie Xaviego Simonsa i wyprowadził swój zespół na prowadzenie. Jednak El Ghazi nie dograł tego spotkania do końca, gdyż już niespełna dziesięć minut później opuścił boisko z powodu kontuzji. Piłkarze Feyenoordu starali się jak najszybciej doprowadzić do wyrównania, a w pierwszej połowie mieli aż pięć razy rzut rożny, z którego nie wyniknęło jednak żadne poważniejsze zagrożenie pod bramką gości. 

W drugiej połowie wydawało się, że o nadrobienie strat będzie łatwiej, po tym jak w 64. minucie rywalizacji czerwoną kartką za faul został ukarany Armando Obispo, a  goście musieli kończyć ten mecz w dziesiątkę. To podziało jednak na nich mobilizująco, gdyż cztery minuty później podwyższyli prowadzenie, a autorem gola był Thorgan Hazard. Belg ściągnięty na wypożyczenie do holenderskiego klubu w ostatnim dniu okienka transferowego, potrzebował w lidze holenderskiej jedynie siedmiu minut, aby zapisać się na liście strzelców. Hazard dobiegł do podania Luuka De Jonga, który uruchomił kontratak i z bliskiej odległości wpakował piłkę do siatki. 

Utrata drugiego gola wreszcie sprawiła, że lider holenderskiej Eredivisie ruszył do nadrabiania strat. W 81. minucie gola kontaktowego po dośrodkowaniu Oussamy Idrissiego strzelił po uderzeniu głową Alireza Jahanbakhsh. To w połączeniu z przewagą jednego zawodnika na boisku sprawiło, że gospodarze do końca walczyli i szukali swoich szans na doprowadzenie do remisu w tym starciu. Swoje szanse w doliczonym czasie gry mieli Danilo i Jahanbakhsh, ale ich uderzenia nieznacznie minęły bramkę strzeżoną przez Waltera Beniteza. 

Gospodarze jednak osiągnęli swój cel i doprowadzili do wyrównania w siódmej minucie doliczonego czasu gry. Jahanbakhsh zdecydował się na uderzenie z dystansu i umieścił piłkę w prawym dolnym rogu bramki Beniteza. Irańczyk został bohaterem zespołu z Rotterdamu i dzięki jego dubletowi z ławki Feyenoord zremisował hitowe starcie z PSV Eindhoven i wciąż jest liderem tabeli Eredivisie. 

Sebastian Szymański (Feyenoord) nie wystąpił w tym spotkaniu z powodu kontuzji. 

kczu/PiłkaNożna.pl