Przejdź do treści
El. MŚ: Dania – Polska 4:0 (zapis relacji na żywo)

Polska Reprezentacja Polski

El. MŚ: Dania – Polska 4:0 (zapis relacji na żywo)

Polacy w Kopenhadze walczyli z Duńczykami w być może kluczowym meczu eliminacji mistrzostw świata 2018. Gospodarze sprawili biało-czerwonym lekcję futbolu i rozbili ich aż 4:0.

Polacy mogą znaleźć się o krok od mistrzostw w Rosji (fot. Łukasz Skwiot)

Polacy kolejny mecz rozegrają już za trzy dni. 4 września na PGE Narodowym będą mogli zrehabilitować się w meczu z Kazachstanem.

W rozgrywanym równolegle meczu Rumunia pokonała Armenię 1:0 po golu Alexandru Maxima w doliczonym czasie gry. Rumuni mają już jednak iluzoryczne szanse na zajęcie drugiego miejsca w grupie.

Porażka 0:4 w Kopenhadze jest bardzo bolesna, ale nie zmienia faktu, że Polacy są liderami grupy E. Biało-czerwoni mają trzy punkty przewagi nad Danią i Czarnogórą.

90+2. min. Najlepsza wiadomość spotkania: skończyło się ono!

90. min. Do drugiej połowy Milorad Mazić także doliczył dwie minuty.

88. min. Piłka po strzale Milika i rykoszecie od jednego z Duńczyków wpadła w ręce Kaspera Schmeichela.

87. min. Najlepsza okazja Polaków. Po dośrodkowaniu Zielińskiego, głową spudłował jednak Lewandowski.

86. min. Mike Jensen zmienił Thomasa Delaneya.

85. min. Głośnie „ole, ole” rozlega się na stadionie w Kopenhadze, gdy Duńczycy wymieniają kolejne podania.

82. min. Nicolaia Jorgensena zmienił Lukas Lerager.

79. min. Klęska! Christian Eriksen fenomenalnym strzałem z około 20 metrów nie dał żadnych szans Łukaszowi Fabiańskiemu.

78. min. Pione Sisto z ostrego kąta trafił w boczną siatkę.

77. min. Krzysztof Mączyński został ukarany żółtą kartką za faul na Christianie Eriksenie.

74. min. Nicklas Bendtner zastąpił na murawie Andreasa Corneliusa.

70. min. Milik posłał długie podanie do Makuszewskiego, który wygrał pojedynek biegowy z Dalsgaardem i odegrał piłkę Milikowi, który z linii pola karnego przestrzelił.

68. min. Fabiański obronił uderzenie Sisto.

66. min. Maciej Makuszewski zmienił Karola Linettego.

64. min. Świetna akcja Polaków zakończyła się słabym podaniem Grosickiego.

64. min. Duńczycy długo wymieniają podania na wysokości środka boiska.

62. min. Arkadiusz Milik wszedł na boisko za Jakuba Błaszczykowskiego.

59. min. Polacy na kolanach. Po dośrodkowaniu Eriksena Łukasz Fabiański wybił piłkę przed siebie, a niepilnowany Nicolai Jorgensen bez przyjęcia celnie uderzył na bramkę. 3:0 dla Danii.

54. min. Eriksen uderzył z daleka, ale niecelnie.

51. min. Mazić nie zauważył, że Kvist bez piłki popchnął Lewandowskiego.

49, min. Nieudanie wznowili Polacy, ale grają znacznie agresywniej niż przed przerwą.

48. min. Kvist skiksował po nieudanej centrze Grosickiego i Polacy będą mieli rzut rożny.

46. min. Polacy rozpoczęli drugą połowę.


Bardzo słabo w pierwszej połowie grali Polacy. Biało-czerwoni przegrywali przede wszystkim rywalizację w środku pola. Kvist, Delaney i Eriksen całkiem zdominowali tercet Mączyński-Zielińsk-Linetty. Przez to pieczołowicie kryty Robert Lewandowski często musi wracać w okolice linii środkowej boiska.

45+2. min. Koniec pierwszej połowy. Polska przegrywa 0:2.

45. min. Mazić doliczył dwie minuty.

42. min. Niestety, kolejny gol dla Danii. Kamil Glik stracił piłkę przed własnym polem karnym, Eriksen wbiegł w pole karne i dośrodkował do niepilnowanego Andreasa Corneliusa, który uderzeniem z woleja pokonał Fabiańskiego.

38. min. Fabiański pewnie obronił uderzenie Christiana Eriksena.

36. min. Cionek wybił piłkę po dośrodkowaniu Dalsgaarda.

33. min. Thiago Cionek zmienił Łukasza Piszczka.

31. min. Pazdan wybił piłkę po płaskim wstrzeleniu jej w pole karne przez Delaneya.

29. min. Dalsgaard znakomicie dośrodkował na głowę Corneliusa, ale napastnik Atalanty Bergamo w stuprocentowej okazji spudłował.

28. min. Ryzykował teraz Fabiański. Polski bramkarz w polu karnym skutecznie jednak zwiódł Jorgensena.

26. min. Tym razem sporo miejsca miał Pione Sisto, ale uderzywszy zza pola karnego przestrzelił.

24. min. Piszczek ponownie uderzył ponad bramką.

21. min. Okazja dla Duńczyków! Sisto został jednak zablokowany przez Pazdana, a Jorgensen trafił w Piszczka.

18. min. Piszczek zbyt mocno dośrodkował w pole karne.

16. min. Gol dla Danii! Po centrze Kvista z rzutu rożnego Thomas Delaney zdobył bramkę głową.

15. min. Jorgensen świetnie minął Piszczka, ale dobrze asekurował go Linetty.

12. min. Robert Lewandowski z rzutu wolnego uderzył ponad bramką.

11. min. Mączyński ubiegł dwóch rywali i dał się sfaulować Willemowi Kvistowi.

9. min. Sisto zakręcił Łukaszem Piszczkiem na prawej stronie Polaków, ale żaden z gospodarzy nie zdołał oddać strzału po centrze pochodzącego z Ugandy piłkarza.

7. min. Pazdan w polu karnym świetnie zatrzymał Corneliusa.

5. min. Tym razem Eriksen uderzył lekko i Fabiański spokojnie złapał piłkę.

4. min. Odpowiedz Polaków! Po akcji Piszczka, piłka wróciła na 16. metr, a Piszczek huknął nad poprzeczką.

1. min. Już w 18. sekundzie meczu świetny strzał oddał Delaney. Łukasz Fabiański koniuszkami palców odbił piłkę.

1. min. Zaczęli Duńczycy!


Czas na hymny.

Sędzią meczu jest Serb Milorad Mazić.

Obie reprezentacje pojawiły się już na placu gry!

Piłkarze obu drużyn są już na rozgrzewce, a polscy kibice skandują: „Gramy u siebie, Polacy gramy u siebie!”

Zestawienie Duńczyków: Dania: 1. Kasper Schmeichel – 14. Henrik Dalsgaard, 4. Simon Kjaer, 12. Andreas Bjelland, 17. Jens Stryger Larsen – 21. Andreas Cornelius, 7. William Kvist, 8. Thomas Delaney, 10. Christian Eriksen, 23. Pione Sisto – 9. Nicolai Jørgensen.

Skład reprezentacji Polski:



Aktualna forma w roli faworytów stawia Polaków, ale historia nam nie sprzyja. TUTAJ zobaczysz rezultaty poprzednich starć z Danią.

„Nasi kadrowicz dysponują bowiem teraz taką siłą rażenia, że są w stanie nie tylko zdominować, ale wręcz stłamsić każdego z grupowych przeciwników. O ile oczywiście któregoś nie zlekceważą.  Powinniśmy jednak pamiętać, że taki luksus nigdy nie jest dany raz na zawsze. Specjaliści upierają się, iż każda – największa nawet – drużyna zaczyna się kończyć maksymalnie po pięciu latach”.

TUTAJ przeczytasz cały felieton Adama Godlewskiego.

„Eliminacje mistrzostw świata 2018 wchodzą w decydującą fazę. Nie można wykluczyć, a mając na uwadze grę drużyny Adama Nawałki jest to nawet prawdopodobne, że po meczach z Danią i Kazachstanem zapewnimy sobie udział w rosyjskim turnieju. 1 września w Kopenhadze oraz 4 września w Warszawie zrealizowanie tego celu będzie nadrzędne. Również dlatego, iż na występ na mundialu czekamy długo, bo od 2006 roku i nieudanych dla kadry Pawła Janasa MŚ w Niemczech. W tle walki o awans gra toczyć się będzie jednak o coś jeszcze, coś co w futbolu ery Cristiano Ronaldo i Leo Messiego stało się obsesją wielu zawodników. Dziś najlepsi piłkarze świata są rozliczani i postrzegani przez pryzmat zdobytych trofeów oraz indywidualnych osiągów – goli, asyst, nominacji do prestiżowych nagród, pobitych rekordów. Oczywiście, to zawsze było w cenie, nieważne, na którą piłkarską epokę spojrzymy, niemniej obecny futbol zdecydowanie przestawił zwrotnicę na „ja” w rozumieniu zawodnika z „my” w rozumieniu drużyny. Chciał, nie chciał, Lewandowski też stał się częścią tego wyścigu, a po meczach z Danią i Kazachstanem może zostać najskuteczniejszym piłkarzem w historii reprezentacji Polski”.

Cały tekst Przemysława Pawlaka przeczytasz TUTAJ.

Przed dzisiejszymi meczami eliminacji mistrzostw świata Polska była (i pozostanie) liderem grupy E. Sześć punktów za biało-czerwonymi byli Duńczycy i Czarnogórcy, którzy jednak pokonali Kazachstan 3:0 i skrócili dystans do Polaków. Na turniej w Rosji pojadą zwycięzcy grup, a większość drużyn z drugich miejsc zagra w barażach.

Możliwość komentowania została wyłączona.

Najnowsze wydanie tygodnika PN

Nr 50/2024

Nr 50/2024