Przejdź do treści
El. LE: Duński test Zagłębia Lubin

Ligi w Europie Liga Europy

El. LE: Duński test Zagłębia Lubin

W siedmiu ostatnich meczach, czy to w Ekstraklasie, czy na arenie międzynarodowej, Zagłębiu Lubin przydarzyło się właściwie tylko 45 minut słabej gry. Niestety, były to pierwsze trzy kwadranse w meczu z Sonderjyske, podczas których Miedziowi stracili dwa gole i to na własnym stadionie. Teraz ekipa Piotra Stokowca musi wznieść się na wyżyny umiejętności i odnieść okazałe zwycięstwo w Danii, aby przedłużyć swoją przygodę z Ligą Europy.

Druga połowa meczu z Sonderjyske pokazała, że Zagłębie jest w stanie zdominować duńskiego rywala. Czy w rewanżu lubinianie zagrają na tyle dobrze, aby odnieść przynajmniej dwubramkowe zwycięstwo? (foto: Ł. Skwiot)

Wystarczył dwa momenty nieuwagi w defensywie, aby europejski koszmar w postaci goli straconych przed własną publicznością stał się faktem. Nieco lekceważone w Polsce Sonderjyske było do bólu skuteczne w polu karnym Zagłębia, dzięki czemu wyjechało z Lubina z dorobkiem dwóch bramek zdobytych przez Simona Kroona oraz Marca Dal Hende. Nadzieje Miedziowych na awans do IV rundy eliminacji Ligi Europy podtrzymał gol Łukasza Janoszki z doliczonego czasu gry pierwszej połowy. A przecież nadzieje mogły zamienić się w spore szanse, gdyby tylko po przerwie Filip Starzyński pokonał z rzutu karnego Chorwata Marina Skendera


Porażka 1:2 w pierwszym spotkaniu ustawiła Zagłębie w bardzo trudnym położeniu. W rewanżu drużynie trenera Stokowca nie wystarczy tylko zwycięstwo: lubinianie muszą wygrać i to co najmniej dwiema bramkami. Miedziowi już raz w tej edycji Ligi Europy pokazali, że potrafią odrabiać straty, tyle że obecną sytuację trudno porównywać do rywalizacji ze Slavią Sofia w I rundzie eliminacji. Wówczas polski zespół po pierwszym starciu również przegrywał jednym golem, jednak rewanż rozgrywał na swoim boisku, a i rywal był raczej słabszy od aktualnych wicemistrzów Danii.

Dobrym prognostykiem dla Zagłębia może być rezultat ostatniego meczu ligowego Sonderjyske. W niedzielne popołudnie, kiedy lubinianie bez większych problemów ogrywali 2:0 Bruk-Bet Termalikę Nieciecza, ich duńscy rywale zachodzili w głowę, jak mogli przegrać u siebie 0:1 z beniaminkiem tamtejszej Superligi, Lyngby BK. Generalnie początek sezonu na krajowym podwórku w wykonaniu ekipy Jakoba Michelsena trudno uznać choćby za przeciętny: po trzech kolejkach Sonderjyske ma w dorobku zaledwie punkt i zajmuje dopiero 12. miejsce w ligowej tabeli.

Podczas rywalizacji z Lyngby trener Michelsen oszczędzał kilku zawodników na zbliżający się mecz w Lidze Europy. W porównaniu ze składem, który rozpoczął spotkanie w Lubinie, w wyjściowej jedenastce zespołu z miasta Haderslev zabrakło czterech graczy: wspomnianego już bocznego obrońcy Dal Hende, środkowego pomocnika Marcela Romera, skrzydłowego Johana Absalonsena, jak również napastnika Tommy’ego Bechmanna.

Czy Zagłębie Lubin zdoła rozegrać kolejny bardzo dobry, a może nawet najlepszy, mecz w tym sezonie i pokona kolejną przeszkodę na drodze do fazy grupowej Ligi Europy? Polscy kibice będą mogli obejrzeć rewanżowe starcie Miedziowych z duńskim Sonderjyske na antenie TVP Sport (początek transmisji o godzinie 19:00).

kwit, PiłkaNożna.pl

Liga Europy

III runda eliminacji (mecz rewanżowy)

Czwartek, 4 sierpnia (Haderslev)

SONDERJYSKE – ZAGŁĘBIE LUBIN (19:15)

Przypuszczalne składy:

Sonderjyske: Marin Skender – Marc Pedersen, Pierre Kanstrup, Matthias Maak, Marc Dal Hende – Janus Drachmann, Simon Kroon, Marcel Romer, Adama Guira, Johan Absalonsen – Tommy Bechmann.

Zagłębie: Martin Polacek – Aleksandar Todorovski, Lubomir Guldan, Maciej Dąbrowski, Djordje Cotra – Jarosław Kubicki, Łukasz Piątek, Łukasz Janoszka, Filip Starzyński, Arkadiusz Woźniak – Krzysztof Piątek.


Możliwość komentowania została wyłączona.

Najnowsze wydanie tygodnika PN

Nr 45/2024

Nr 45/2024