El. LE: Austria Wiedeń gra dalej

Rozegrane przed tygodniem w Wiedniu pierwsze starcie tych drużyn zakończyło się bezbramkowym remisem.

Spotkanie rewanżowe zostało przerwane jeszcze zanim na dobre się rozpoczęło. Już po niespełna dwóch kwadransach rywalizacji sędzia z Kazachstanu musiał przerwać mecz w Larnace z powodu złego zachowania kibiców na trybunach. Piłkarze wrócili do gry po kilkunastu minutach.

Przymusowa przerwa wyraźnie zaszkodziła gospodarzom. W 34. minucie stracili oni gola, po tym jak rzut karny dla Austrii wykorzystał pomocnik Raphael Holzhauser.

Niedługo po zmianie stron AEL zdołał wyrównać stan meczu. W 60. minucie gry trafienie po strzale bezpośrednio z rzutu wolnego zaliczył rezerwowy napastnik Aldair. Trzeba podkreślić, że nie byłoby tego gola, gdyby nie fatalna interwencja bramkarza Austrii, Osmana Hadzikicia.

Grający w osłabieniu cypryjski zespół – czerwoną kartkę jeszcze w trakcie pierwszej połowy otrzymał obrońca Marco Airosa – nie zdołał powalczyć o zdobycie decydującej bramki. Uczynili to natomiast goście: w 90. minucie spotkania gola na wagę zwycięstwa Austrii Wiedeń strzelił Brazylijczyk Felipe Pires.

W IV rundzie eliminacji Ligi Europy wystąpi również Suduva Mariampol. Litewski klub sensacyjnie wyeliminował szwajcarski FC Sion. Rewanżowy mecz tych drużyn zakończył się wynikiem 1:1 (w pierwszym spotkaniu Suduva na swoim stadionie wygrała aż 3:0).

kwit, PiłkaNożna.pl