Efektowna wygrana Sevilli w Barcelonie
Sevilla nie odpuszcza w walce o czołowe miejsce w lidze hiszpańskiej. Drużyna z Andaluzji pokonała w delegacji Espanyol (3:0) i dzięki temu awansowała na piątą lokatę w stawce.
Gospodarze przystępowali do sobotniego meczu opromienieni zwycięstwem nad Barceloną. Kibice zastanawiali się więc, czy Espanyol będzie w stanie pójść za ciosem i w odstępie zaledwie kilku dni odprawić z kwitkiem kolejnego rywala. Na Estadi Cornella-El Prat stawili się bowiem piłkarze Sevilli, która w przypadku wygranej mogła się zrównać punktami z czwartym w La Lidze Realem Madryt. Stawka była więc bardzo wysoka.
Podopieczni Vincenzo Montelli od początku przeszli do zdecydowanej ofensywy i już po kwadransie udało się im wyjść na prowadzenie. Przed bramką Espanyolu odnalazł się Franco Vazquez, który dopadł do odbitej przed bramkarza piłki i z bliska skierował ją do siatki.
Jeszcze przed przerwą gościom udało się podwyższyć prowadzenie. W 35. minucie znakomitym rajdem popisał się Pablo Sarabia, który wpadł w pole karne rywala, minął dwóch obrońców i mocnym uderzeniem nie dał golkiperowi Espanyolu żadnych szans na skuteczną interwencję.
Zmęczeni zaciętym bojem z Barceloną, piłkarze Espanyolu nie byli w stanie nawiązać walki z lepiej dysponowanymi rywalami. Gospodarze nie potrafili sobie stworzyć okazji do strzelania gola, a skoro po 80 minutach nie udało się im oddać nawet jednego celnego strzału, to nie mogli liczyć na odrobienie strat.
Swoją okazję już w doliczonym czasie gry wykorzystali za kolei goście z Sewilli , których zwycięstwo przypieczętował Luis Muriel. Kolumbijczyk przedarł się przebojem pod bramkę Espanyolu i po minięciu kilku przeciwników posłał piłkę do bramki.
gar, PiłkaNożna.pl