Dwa gole Piątka w derbach Berlina
Czy to był ten mecz, który dla Krzysztofa Piątka będzie przełomowy? Dwa trafienia polskiego zawodnika dały wygraną jego drużynie w derbach stolicy Niemiec.
Dublet Krzysztofa Piątka (foto: Reuters / Forum)
Polski zawodnik rozpoczął mecz na ławce rezerwowych. Pierwsza część spotkania w wykonaniu jego drużyny była tragiczna. Jeszcze w tym sezonie Hertha nie grała tak fatalnie, jak w trackie pierwszej odsłony derbów Berlina. Ogromną ilość błędów zawodników Labbadii wykorzystali piłkarze Unionu i już w 20. minucie Taiwo Awoniyi dał swojemu zespołowi prowadzenie. Kilka minut później Robert Andrich otrzymał czerwoną kartkę za brutalny faul i Union grał w osłabieniu jednego zawodnika.
Krzysztof Piątek pojawił się na murawie tuż po przerwie. W 51. minucie Pekarik trafił do siatki i Hertha wyrównała wynik derbowego spotkania. Polski zawodnik początek swojego występu miał bardzo niemrawy, w pierwszym kwadransie miał raptem sześć kontaktów z piłką, oddał jeden niecelny strzał i kilka razy odegrał piłkę rywalowi na czystej pozycji.
Jego pistolety wystrzeliły już w 74. minucie, kiedy to po dograniu Javairo Dilrosuna zmieścił piłkę w siatce. Rewolwery nie ostygły zbyt długo, trzy minuty później reprezentant Polski uderzeniem z woleja znów pokonał bramkarza rywali i przypieczętował wygraną Herthy w debrach Berlina.
Niewykluczone, że był to najważniejszy występ Piątka w trakcie jego przygody w drużynie Die Alte Dame. Dobry występ w derbach Berlina uratował jego pozycję w klubie ale również posadę Bruno Labbadii, która wisiała na włosku.